Biały Miś, czyli ‘psia’ wersja „Kopciuszka” ❤️
Być może niektórzy pamiętają nasz kwietniowy apel o tymczasowe schronienie dla bezdomnego Misia, prawie labradora znalezionego w okolicach Serocka. Misiek przebywał w miejskiej przechowalni. Jego zdjęcie w internecie zobaczyła pani Agnieszka mieszkająca w Niemczech i zapragnęła go adoptować. I tak oto nieświadomy niczego Misio rozpoczął swoją drogę po szczęście, zwane domem. Początki nie były łatwe, to oczywiste. Nikt nie wiedział, czy to w ogóle się uda. Jednak ludzka miłość, troska i cierpliwość potrafią zdziałać cuda. Przyjrzyjcie się zdjęciom i powiedzcie sami, co widzicie. Nie, to nie efekt cudu, ale trudu, jaki Wyjątkowy Człowiek włożył w to, by bojący się własnego cienia pies, stał się pełnoprawnym członkiem rodziny ❤️
Dziś jedynie skrót, ale już wkrótce opowiemy Wam całą historię Miśka, psa, który wygrał los na loterii.
Poprzednie wpisy:
Ostatnie dni Misia w domu tymczasowym
Misio chce wierzyć, że człowiek to nie tylko strach i ból (+film)
Tylko buda i strach… Biały Miś… przy wyciąganiu z budy posikał się ze strachu…
Tylko buda i strach… Biały Miś ma do Was wielką prośbę, dla niego to szansa na prawdziwy dom…
Tylko buda i strach… Potrzebny pilnie dom tymczasowy
Pani Agnieszko – kocham Panią 🙂
A Misiowi to już nic życzyć nie trzeba – wygrał pełny pakiet :*
najlepszości Waszej rodzinie z okazji świąt i bez okazji też 😉