Wyadoptowana. Troszkę o stanie zdrowia.

Jesteśmy po kolejnej wizycie u weterynarza. W badaniu qpy wyszły liczne lamblie, więc wprowadzamy u Sili kolejną kurację (+ profilaktyczne przeleczenie Pucla). Mam nadzieję, że Sila nie zacznie świecić od tych wszystkich leków, bo wciąż jeszcze dostaje antybiotyk oraz lek osłonowy, a także lek przeciwalergiczny oraz dwa smarowidła na zmiany skórne uszu. Wspomagająco dostała też olej z czarnuszki, no i cały czas obowiązuje dieta weterynaryjna.
Na szczęście mamy już pierwsze efekty: Sila powoli ale przybiera na wadze i osiągnęła już 17,4 kg. Dermatologicznie nastąpiła zdecydowana poprawa: zmiany na uszach się cofnęły, w miejscu strupów pozostały wyłysienia, które powoli zarastają sierścią. Sama sierść też wygląda już dużo lepiej i zaczyna odrastać w miejscach, gdzie była przerzedzona (boki, tylne łapki). Sunia dużo mniej się drapie i już nie wygryza sierści. Po kaszlu kenelowym nie ma śladu, migdałki podobno ładne ? Sunia miała też czyszczone gruczoły okołoodbytowe, co zniosła bardzo dzielnie.

A my dziękujemy wspaniałym darczyńcom za karmę dla Sili ❤, a Pani Małgosi za piękne zdjęcia ❤.

Poprzednie wpisy:
Sila – przeraźliwie chuda sunia i do tego świeżo po porodzie – wieści z domu tymczasowego
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie – podziękowania
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie – dalsze informacje
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie – kolejne wieści
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie – bezpieczna w domu tymczasowym
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie. Szukamy PILNIE domu tymczasowego❤

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.