Wyadoptowana. Pucel i Sila, śpią jak dwa aniołki, niech Was to nie zwiedzie, zobaczcie dalsze zdjęcia 🙂
Mija już trzeci tydzień, odkąd Sila z nami zamieszkała. Im bezpieczniej i swobodniej się czuje, tym bardziej żywiołowy i zabawowy psiak z niej wychodzi. Już doskonale wie, do czego służą zabawki ? i że wcale nie trzeba ich bronić przed rezydentem, a nawet że dają dużo większą frajdę, jak się nimi wspólnie bawi ? Coraz częściej też bywa rozbrykana jak szczeniak: biega, skacze (na nas też, szczególnie przy powitaniu, więc nad tym pracujemy) i podgryza rezydenta ze szczególnym uwzględnieniem jego łokci, chociaż gardło i fafle też są super ?
Jedynie w kontaktach psio-ludzkich Sila wciąż jeszcze musi być najważniejsza, najpierwsza i najbliżej, ale to działa w obie strony – nie ma takiej zabawy i takiej atrakcji, której Sila by nie porzuciła na rzecz człowieka. Jest wierną towarzyszką w absolutnie każdych okolicznościach, „wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega, by ze mną być” ♥ Na spacerze puszczona luzem również pięknie się pilnuje, a kiedy jej psi towarzysz zbytnio się oddali, ona sama wybiera człowieka i szybciutko do niego wraca ?
Mamy jeszcze problem z załatwianiem się. Na smyczy sunia nie chce nic robić, szczególnie siusiać. Trzeba się naprawdę nachodzić, żeby wreszcie kucnęła i żeby ją można było za to ponagradzać i wychwalić. W ogródku natomiast robi wszystko bez problemu, nadal w tym samym ulubionym miejscu, więc wiadomo, gdzie sprzątać ? W domu zdarzają się jeszcze wpadki sikowe i to zwykle wtedy, gdy wszyscy są w domu.
Silusia często też rozrabia, jak zostaje sama. Jej największym grzechem jest wywracanie miski z wodą ? Przez to ona ma pustą miskę, a ja pofalowaną podłogę… Poza tym czasami rozszarpuje podkłady higieniczne i rozkłada swoje posłanie na czynniki pierwsze. Ale bywa też tak, że wszystko jest na swoim miejscu, no i już prawie zawsze wytrzymuje z siqpą do naszego powrotu.
Jest też wyjątkowo uzdolniona manualnie. Potrafi chwycić łapką klamkę i otworzyć każde drzwi czy furtkę, zarówno te otwierające się na zewnątrz, jak i te do środka! Chwytnymi łapkami wykrada rezydentowi spod pyska jego zabawki i podejrzewam, że z naszym jedzeniem byłaby skłonna postąpić tak samo, gdybyśmy tylko odwrócili wzrok. Tym bardziej, że żarłok z niej straszny, no ale trudno się dziwić. Pocieszające jest to, że mimo wiecznego głodu nie wykazuje na spacerach zainteresowania qpami. Jedynie resztki i śmieci jedzeniowe oraz kości zawsze musi złapać. Swoje posiłki nadal je bardzo łapczywie, ale już zaczyna spokojnie czekać na dostęp do miski z jedzeniem!
Obcymi ludźmi Sila jest zwykle bardzo zaciekawiona, przy pierwszym bezpośrednim kontakcie subtelna, ale niektóre osoby, szczególnie mężczyzn, potrafi obszczekać.
Wobec obcych psów jest otwarta, nie zaobserwowałam dotychczas ani lęku, ani agresji, natomiast jedynego jak na razie spotkanego kota potraktowała najpierw z dystansem, a później obszczekała, ale to w odpowiedzi na prychanie ?
Poprzednie wpisy:
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie – podziękowania
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie – dalsze informacje
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie – kolejne wieści
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie – bezpieczna w domu tymczasowym
Przeraźliwie chuda i do tego świeżo po porodzie. Szukamy PILNIE domu tymczasowego❤
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608 391 927 (Ryszard), 573981988 (Kasia), 607991873 (Grażyna), 510957071 (Bernadetta), 607 492 249 (Martyna)
✉ adopcje@labradory.org
A tak się bawią 🙂 :
Cudne, piękne, fantastyczne psiaki.. Mądrzy, dobrzy opiekunowie to i piesek szybko sie uczy.Widać pełnie szczęścia na pyszczkach.Wszystkiego najlepszego dla całego domu tymczasowego. Oby Sila trafiła na równie cudowny dom stały.
Czy i kiedy mniej więcej Sila będzie mogła być adoptowana ?
Sila zostanie w domu tymczasowym na stałe, ale Pani Dominiko prosimy o kontakt 608391927