Niestety, los nie oszczędza naszego ulubieńca.
Witam kochani, to ja Misiek. Dawno nie było żadnych wieści o mnie, bo trudno się pisze o problemach zdrowotnych. Niektórzy z Was pewno myśleli, że grzeję już tyłek w swoim własnym domu, ja też tak myślałem. Niestety dopadła mnie dziwna choroba – miałem kilka ataków padaczki, po których trudno mi było dojść do siebie. Na szczęcie podają mi takie leki, po których nie mam ataków. Zrobili mi też rezonans magnetyczny głowy. Z opisu badania wyszedł jakiś guz, więc pewno będą kolejne badania, konsultacje. Po minie mojej opiekunki widzę, że się martwi, ale chciałem Wam powiedzieć jedno: Ja się nie poddam. Nie po to Wojtek z Mają uratowali mi życie, żebym je teraz tak beztrosko oddał. Wbrew wszystkiemu chodzę na długie spacery, biegam, czasem pogonię kiciusię dla zabawy, pilnuję lodówki jak swojej. Żyję pełnią życia tak jak pozwala mi na to mój wiek i warunki i obiecuję Wam, że będę radosnym, miłym i kochanym psem do ostatniego dnia. A Was kochani bardzo proszę o trzymanie kciuków i wsparcie labradory.org.
Oprac. Barbara Pacak
Leczenie jest bardzo kosztowne, stąd zorganizowaliśmy zbiórkę dla tego kochanego labradora.
POMAGAM.PL
Można pomóc Misiowi wpłacając pieniądze bezpośrednio na nasze konto:
PKO BP 39 1440 1185 0000 0000 1729 5136
z dopiskiem: Misiu
Poprzedni wpis:
Misiek, ok 8-letni słodki i bezproblemowy labrador do adopcji
Puzon, 8-letni przystojny labrador do adopcji
OSOBY zainteresowane adopcją prosimy o wypełnienie zgłoszenia.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Kontakt w sprawie adopcji:
☎
510957071 (Bernadetta),
573981988 (Kasia),
✉ adopcje@labradory.org
Witam. Mam leki przeciwpadaczkowe, które mogę wysłać. Co do postawionej diagnozy, to w lekarze w USA stosują z powodzeniem diete ketogeniczną, którawycofuje zmiany nowotworowe. Potwierdzone są przypadki kliniczne w tym te również z przerzutami do innych organów. Przerzuty znikły, a główny guz wszedł w remisje. Lek przeciwpadaczkowe zniszczą psiakowi wątrobę. Tel. 607109402