Wieści z domu…
Ma u nas towarzystwo dzieci i suni labradorki oraz kota. Jest prawdziwym labradorem – pełen ciepła, wpatrzony w człowieka. Ze zdrowiem bywa różnie, jeden dzień jest pełen energii drugi spędza tylko na spaniu i nie wstaje. Zaczyna tracić na wadze. To cudowny pies.
Poprzednie wpisy:
Smutny wzrok, stęsknione serce – czy tak musi wyglądać starość Morisa?
Stateczny, starszy biszkoptowy jegomość szuka domu
Widać, że Morisek jest szczęśliwy w nowym domku. Dużo szczęścia i zdrowia życzę całej rodzince. Buziaki.
Cudownie ze znalazl dom wlasnie na swieta. Czego zyczyc? Duzo zdrowia dla Moriska aby mogl sie cieszyc jak najdluzej nowa rodzina. Dziekuje Panstwu za decyzje o adopcji
Wspaniale, że Morisek znalazł domek, w który otoczony miłością, w spokoju spędzi resztę swojego życia. Brawa dla jego nowych opiekunów za ten cudowny gest. Oby wszystkim pieskom porzuconym i skrzywdzonym przez nieodpowiedzialnych ludzi udało się tak jak Morisowi znaleźć dobrych ludzi, którzy oddadzą im swoje serce ❤ i otworzą przed nimi drzwi swoich domów.
Dziękujemy za Wasze gorące , otwarte Serca ❤❤❤
Szczeniaki i mlode psiaki, zwlaszcza rasowe, szybko znajduja dom. Chetnych jest pelno. Trzymalem za Morisa kciuki. Zeby adoptowac takiego psa jak Moris, trzeba sie wykazac ogronym sercem i empatia. Tacy ludzie jak panstwo, przywracacie wiare w czlowieka przec wielkie CZ. Pamietajcie, karma wraca.?
Jesteście Państwo Wspaniałymi Ludźmi !!!Wszystkiego co najlepsze dla Państwa i Waszej zwierzęcej rodzinki – szczególnie Moriska ! …
Super. Moris ma szczęśliwa mordke. Spokojnych Świąt wam wszystkim zycze
Wspanali ludzie z was, Moris nareszecie znalazł kochającą i ciepłą rodzinę !!!