Nasz adoptuś.
Wieści z domu:
Witam wszystkich serdecznie. Nie wiem od czego zacząć… Może od tego, że dając dom Ruffiemu (Małemu), bardzo, ale bardzo się bałam. Poczytałam artykuły, a przede wszystkim rady od osób mających takiego psa, ale trzeba się było przekonać ? No i strach był niepotrzebny. Ruffi to po prostu super psina…
Szybko poznał teren, porusza się świetnie, a w domu (parę wpadek było ?), to psi anioł ? Uwielbia być blisko człowieka, bardzo blisko, no cóż powiedzieć, mimo wszystko kocha ludzi… Z domu najchętniej by nie wychodził, ale kumpel zmusza go do zabawy, no i trzeba się ruszyć ? Spacery nam nie wychodzą, chyba jeszcze ma jakąś traumę, ale będziemy nad tym pracować. Mimo swoje niepełnosprawności, jest radosny i swoim zadowoleniu daje nam znaki, choćby przez wylizanie, nawet kawałeczka człowieka ? My ludzie, uczymy się od Ruffiego, że mimo różnych przeciwności, można żyć, można sobie poradzić. Ja na obecną chwilę powiem że nie ma różnicy między widzącym a niewidzącym psem…
Dziękuję wszystkim za miłe słowa i za życzliwość. Pozdrawiamy ❤
Poprzednie wpisy:
Rufii (Mały) – niewidomy labrador -zaczął nowe życie, bez krat i bez ograniczeń… (+film)
Mały – niewidomy labrador – pierwszy dzień w nowym domu (+film)
Dzisiaj jest Wielkie Święto! Mały – niewidomy labrador został wyadoptowany (+film)
Mały – kto stworzy dobry dom dla niewidomego 4-latka? ❤
Na imię ma Mały – młody, niewidomy, piękny labrador szuka domu…
Cudne psiaki. Super że wszystko sie uklada. Powodzenia. Pozdrawiam Ela i Spajk
Jestem tego samego zdania ze nie ma roznicy po miedzy niewdomym a widzacym, chociaz powiem ze Misiu tez niewidomy jest tak wspanialy ze powiem to skarb. Nie bylo sekundy zebym zalowala decyzji o adoptowaniu. Biorac go nie mialam obaw ale nie sadzilam ze to az tak bedzie bezproblemowo. Pozdrawiamy i zyczymy wielu szczesliwych dni. Hania z cala reszta