Borys dziękuje wszystkim ciociom i wujkom za dary

Labrador Borys

Wyadoptowany. I ogonek znowu merda 🙂

Witajcie,

poniżej przekazuję szczegółowy opis z pobytu Boryska w Klinice.
Załączam również fakturę. Leczenie Borysa pochłonęło już wiele pieniędzy, a to nie koniec.
Radiolog po odczytaniu zdjęcia RTG klatki piersiowej dopatrzył się pewnych nieprawidłowości w serduchu. Konieczna będzie wizyta i szczegółowe badanie serca. Przeczytajcie opis.
W środę 14.09. jedziemy do Kliniki na badania kontrolne. Do tego czasu Borysek codziennie dostaje antybiotyki na gardło i krople do ucha oraz kroplówkę (bardzo tego nie lubi… 🙁 ) i leki przeciwbólowe.

Pozdrawiam
Ania

Borys dziękuje wszystkim ciociom i wujkom za dary.

Poprzednie wpisy:
Borys znowu w domu + film
Borys – Wieści z Kliniki – cz. 7
Borys – Wieści z Kliniki – cz. 6
Borys – Wieści z Kliniki – cz. 5
Borys – Wieści z Kliniki – trzymajmy kciuki (cz. 4)
Borys – Wieści z Kliniki cz. 3
Borys – Wieści z Kliniki cz. 2
Borys – Wieści z Kliniki cz. 1
WALKA O BORYSA TRWA, EMOCJE ROSNĄ, A STRACH PRZESZYWA SERCE…
Borys potrzebuje lekarstwa
Borys – jest nadzieja cz. 3
Borys – jest nadzieja cz. 2
Borys – jest nadzieja
Borys, walka o życie okupiona wielkim bólem

Borys po pierwszej dawce leku
Borys został już w klinice. Trzymajcie kciuki! Uaktualnienia
TRZYMAJCIE KCIUKI ZA BORYSA!
Borys i jego walka o życie – FILM
List od Borysa
NOWE ŻYCIE BORYSA LEGŁO W GRUZACH – WALCZY Z CIĘŻKĄ CHOROBĄ CZ. 7
NOWE ŻYCIE BORYSA LEGŁO W GRUZACH – WALCZY Z CIĘŻKĄ CHOROBĄ CZ. 6
NOWE ŻYCIE BORYSA LEGŁO W GRUZACH – WALCZY Z CIĘŻKĄ CHOROBĄ CZ. 5
NOWE ŻYCIE BORYSA LEGŁO W GRUZACH – WALCZY Z CIĘŻKĄ CHOROBĄ CZ. 4
NOWE ŻYCIE BORYSA LEGŁO W GRUZACH – WALCZY Z CIĘŻKĄ CHOROBĄ CZ. 3NOWE ŻYCIE BORYSA LEGŁO W GRUZACH – WALCZY Z CIĘŻKĄ CHOROBĄ cd.NOWE ŻYCIE BORYSA LEGŁO W GRUZACH – WALCZY Z CIĘŻKĄ PASOŻYTNICZĄ CHOROBĄ
Borys i jego droga z budy do SPA

DOKONAJ WPŁATY.
PODARUJ BORYSOWI SZANSĘ NA ŻYCIE!

Bezpośrednio na konto fundacji:

FUNDACJA PRZYJACIELE CZTERECH ŁAP
ROKITNO 2
74-304 NOWOGRÓDEK POMORSKI
PayPal: fundacja@przyjacieleczterechlap.pl
PKO BP 39144011850000000017295136
z dopiskiem Dla Borysa

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.

Kontakt w sprawie adopcji:
608391927 (Ryszard), 607492249 (Martyna), 889856600 (Małgorzata), 669585207(Katarzyna),
adopcje@labradory.org

Labrador Borysfaktura strona1 strona2 strona3 strona4 strona5 strona6strona7

5 thoughts on “Borys dziękuje wszystkim ciociom i wujkom za dary”

  1. Coś mi się wydaję że ten pies trafił w niewłaściwe ręce. Dziewczyno jesteś przewrażliwiona, a wety zwietrzyły łatwy zarobek i doją z Ciebie ile wejdzie. Zabierz tego psa do domu, pozwól mu być szczęśliwym, daj mu trochę nacieszyć się życiem bo wety go wykończą. No ile można męczyć psiaka z byle powodu.Ja mam poważną wadę serca. Lekarze powiedzieli mi w młodości że muszę przyjmować leki do końca życia. Skutki uboczne leków są takie że włos się jeży na głowie. Nigdy więc tych leków nie brałem mam 50 lat i jestem zdrów jak ryba. Ponieważ unikam konowałów.

  2. Panie gerwi.
    Proszę iść do lekarza innej specjalności. Podpowiem jedynie, że ta specjalność zaczyna się na P.
    Te kobiety wkładają tyle serca by uratować pieskowi życie a ty (celowo napisałem zmałej litery, bo nie mam szacunku dla takich ludzi jak gerwi) a ten z takim tekstem.
    Jak się nie podoba to nie właż tu.

  3. Zgadzam sie z p. Darkiem !!! Czasami wystarczy poczytać o chorobie jaka ma Borys , potem poznac cała jego historie i dopiero sie wypowiadać … Pozdrawiam wojownika Borysa i jego opiekunów !!!?❤️???

  4. Szanowny panie gerwi, jak nie umie się czytać ze zrozumieniem to nie powinno się wypowiadać, a wszczególności obrażać innych. Jak na 50-latka dziwny sposób zwracania na siebie uwagą, a poza tym jak się ma problemy kardiologiczne to bez przyjmowania leków pan funkcjouje tyle lat?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *