Pokonał go nowotwór… 

Jak wiecie aktualnie przebywam w dt (w woj.mazowieckim) gdzie przez ostatnie dni nabierałem ogłady na psa domowego (Ci z Was którzy mnie już wcześniej poznali wiedzą, że mieszkałem w komórce).

Przez pierwsze dni nie wiedziałem, że w domu nie wolno się załatwiać i od tego są spacery dlatego znaczyłem sobie „swoje” kąty ale już Was uspokajam i oznajmiam, że już tego nie robię ???. Dobrze idzie mi dogadywanie się z innymi kolegami i koleżankami tej samej rasy jak również toleruje małe biegające psy między moimi łapami ? (toleruję też koty).
Za parę dni mój dt zaprowadzi mnie na wycięcie „klejnotów” więc już w ogóle będę pies ideał ???.
Kochani Atos ma niecałe 7lat. Człowiek jest dla niego bardzo ważny, Atos chodzi za każdym jak cień, przy najmniejszym ruchu zrywa się jakby się bał, że znowu zostanie bez opiekuna.
Bardzo fajnie akceptuje dzieci ale z racji swoich dużych gabarytów i prób dominacji zdecydowanie polecany do domu z większymi dziećmi.
Na smyczy (W szelkach) chodzi bardzo ładnie, ale ma zapędy do ciągnięcia jednak jest to do opanowania.
Mimo swojego wieku Atos jest radosnym psem i chętnie się uczy ?

Poprzednie wpisy:
Zmarł właściciel, Atos z ciemnej szopki jest już w domu tymczasowym
Zmarł właściciel, labrador Atos został w kojcu sam… teraz mieszka w ciemnej szopce… – ciąg dalszy…
Zmarł właściciel, labrador Atos został w kojcu sam… chcieli go nawet uśpić – nieaktualne

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.