Właścicielka znalazła dom w rodzinie. Psy są bardzo grzeczne i ułożone. Do adopcji w „dwupaku”.
Tyson skończy w lutym 6 lat, jest bardzo przyjaznym, stabilnym psem. Akceptuje inne zwierzęta, ładnie chodzi na smyczy, może na spacerach przebywać luzem – jest posłuszny. Bardzo kocha ludzi. Ma zdiagnozowane problemy z tarczycą i musi przyjmować lek Eutyrox w dawkach 1,5 tabl. dwa razy dziennie, jest alergikiem i bierze również Clemastium 1 x dziennie. W sierpniu ze względu na wzmożoną alergię do 3 dziennie. Jego stan zdrowia jest ustabilizowany, jest tylko na karmie suchej plus warzywa i owoce surowe.
Luna we wrześniu skończy 6 lat . Została adoptowana w wieku 17 miesięcy. Piesek po przejściach, była w pseudohodowli. Jest psem nieco bojaźliwym, zachowuje w początkowych kontaktach dystans w stosunku do obcych, boi się petard, wystrzałów. Potrzebuje bardzo empatycznego opiekuna i dużo cierpliwości w czasie spacerów. Dużo poprawnych obecnie zachowań zostało wypracowanych z pomocą behawiorysty i psiego psychologa. W domu przyjazna, przytulaśna, po prostu do rany przyłóż. Kocha swojego brata Tysona, który jest dla niej zawsze wsparciem. Suczka jest również alergikiem, zażywa 1 tabl. dziennie Clemastium. Jest karmiona karmą suchą.
Obecny właściciel labradorów nie może dalej sprawować nad nimi opieki, na jaką zasługują i jakiej potrzebują i zmuszony jest z ciężkim sercem szukać dla nich nowego, ciepłego domku. Patrząc na załączone zdjęcia nie myślimy nawet o rozdzieleniu tych wspaniałych psów.
Luna i Tyson przebywają obecnie w Zgorzelcu, woj dolnośląskie. Psy są wykastrowane, mają wszystkie szczepienia i książeczki zdrowia.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Kochane szkoda mieszkam daleko bo od rszu bym je wziela?
Daleko, to gdzie? Może mogę zapewnić transport ?
Jaka miejscowość ? Transport zawsze można zorganizować
Dzień dobry,
Spojrzałam i muszę oszacować koszty, bo dla mnie to decyzja dożywotnia. Zaadoptowałabym je od razu. Jest niedziela rano- nie wypada dzwonić.
Odezwę się jutro rano.
Proszę o szczegółową informację jaką karmę jedzą i jakie mają szczepienia oraz oraz informację odnośnie suni – czy jest sterylizowana, sprawdzałam leki nie są drogie. Mam dwa króliczki – jeden adopciak i oddawanie ich komukolwiek nie wchodzi w grę. Wiem jaki charakter mają labradory i po oczach oraz minie labków widzę, że by się zaprzyjaźniły.
Serdecznie pozdrawiam i dobrego dnia. 🙂
Jolanta
Dzień dobry,
Jest niedziela i nie wypada dzwonić rano.
Spojrzałam i muszę oszacować koszty, bo to decyzja na całe życie. Mam dwa króliczki- w tym jeden adopciak i oddawanie ich nie wchodzi w grę.
Leczenie sprawdzałam nie jest drogie, mam pytanie odnośnie karmy jaką lubią, czy w poprzednim roku pieski były szczepione i czy sunia jest wysterylizowana.
Wiem jaki charakter mają labradory i patrząc w te oczy i mordkę, wiem, że by się zaprzyjaźniły z moimi króliczkami. Potem pozostaje mi tylko przekonać właściciela, że to właśnie ja zasługuję na adopcję, bo że one zasługują na dobry dom – to wiem.
Miłego dnia i pozdrawiam
Jolanta
Witam psiaki są wykastrowane i wysterolizowane.Nie wymagają kosztów leczenia są ustabilizowane jedynie koszt to karma leki ..Są na suchej karmie .Z aktualna książeczka zdrowia .Pozdrawiam