Pola i Dorcia, dwie starsze labradorki w potrzebie

Pola i Dora w potrzebie

Obie przeszły przez piekło ?.

W ciągu ostatnich tygodni, oprócz kilku innych, trafiły do nas dwie wiekowe psie mamy, maluchów po 500?. Ich historia jest bliźniaczo podobna, chociaż interwencje zupełnie różne. Sunie póki rodziły i zarabiały, były jakoś tolerowane. Kiedy przestały przynosić zysk, stały się ciężarem i problemem. O problemy się nie dba, więc i je omijano. Trafiły do nas z ogromnymi guzami, stanami zapalnymi, ranami i chorobami skóry. Codziennie ktoś patrzył na ich ciche cierpienie i codziennie nie zauważał, że potrzebują pomocy ?. Obie karmiono jakimiś śmieciami i zbożem. Obu nie leczono. Pola ma tak opuchnięte uszy , że nie widać kanalików słuchowych, a zamiast cycuszków wiszą twarde i sine guzy. Obie mają problemy z jedzeniem, chore dziąsła i bolesne nadżerki w pyszczku. Dorka jest na DT u Ani, Pola u Kasi. Obie sunie są już po pierwszych operacjach Dorka szybko dochodzi do siebie. U Poli niestety nie wszystko przebiega pomyślnie. Trzymajcie kciuki.

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.

Kontakt w sprawie adopcji:
573981988 (Kasia), 510957071 (Bernadetta)
✉ adopcje@labradory.org

Pola i Dora w potrzebie Pola i Dora w potrzebie

1 thoughts on “Pola i Dorcia, dwie starsze labradorki w potrzebie”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *