Wyadoptowana. Tosia potrzebuje CZŁOWIEKA i to jej w zupełności wystarczy.❤️

„Nie powiem Ci, skąd jestem, ani jak wyglądało moje życie, ale przyrzeknę, że pokocham Cię całym swoim psim serduszkiem i nie opuszczę aż do śmierci. Będę widzieć Twoją twarz w swoich snach i codziennie szukać Twego zapachu. Twój głos będzie dla mnie drogowskazem, a ciepła dłoń na mojej głowie największym darem, jaki mogę dostać od losu. Mogę Ci obiecać, że będziesz całym moim światem, ale to Ty zdecydujesz, czy zechcesz mnie wpuścić do swojego. To co mnie spotkało już dawno wymazałam z pamięci, teraz czekam na CIEBIE …”

Pewnie to powiedziałaby Tosia, gdyby mogła. Sunia na pewno nie miała ani łatwego, ani szczęśliwego życia. Została znaleziona na drodze kiedy szła zrezygnowana, nie zwracając uwagi na przejeżdżające samochody. Była wycieńczona, chora i zziębnięta. Mimo wielu ogłoszeń, nikt o nią nie zapytał i nikt jej nie szukał. Bo i po co komuś stary pies, który nawet złodzieja potraktuje jak kumpla. Tosię spotkało wiele złego, ale nigdy nie straciła wiary w człowieka. Jest ufną i wyjątkowo bezproblemową seniorką. To typ ,,psa niewidzialnego”.

Nie sprawia żadnych kłopotów, nie stwarza problemów, nie zabiega o atencję. Jest cicha i nieśmiała, ale bardzo lgnie do człowieka i jest wdzięczna za każdy miły gest i każdą okazaną uwagę. Tosia świetnie odnajdzie się w spokojnym domu. Ona nie potrzebuje wielogodzinnych spacerów i zabaw. Nie jest psem który się nudzi i szuka sobie zajęć. Tosia potrzebuje CZŁOWIEKA i to jej w zupełności wystarczy. Ciepły dom, kochająca rodzina i pieszczotliwy dotyk. Tylko tyle potrzebuje do szczęścia.

Sunia niedowidzi i niedosłyszy, ale to jej w ogóle nie przeszkadza w codziennym życiu. Tosia funkcjonuje jak każdy inny pies i w domu i na spacerach. Marzy nam się, żeby ktoś ją szczerze i bezwarunkowo pokochał, bo ona bardzo na to zasługuje. Może gdzieś jest jakaś fajna rodzina, która pozwoli naszej Tosi zapomnieć o tym co było, a ona w zamian odda to co ma najcenniejsze, czyli całą siebie. Prosimy otwórzcie swoje serca.

Tosia przebywa w woj. opolskim

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.