Wyadoptowana. Uwielbia towarzystwo, stąd nie lubi zostawać sama…
Pani Kasia dziękuję bardzo za chęć pomocy. Zgłosiło się bardzo dużo chętnych. Tosia zamieszkała kilkanaście km od miejsca gdzie była.
Tosia ma 1 rok jest zdrowa, wysterylizowana, zachipowana. Jest piękną czekoladową labradorką o cudownych orzechowych oczach, patrzących najpierw bardzo nieśmiało i jakby niepewnie na człowieka. Ale po bliższym spotkaniu Tosia okazuje się bardzo energiczną sunią, kochającą zabawy i kontakt z człowiekiem. Zachowuje czystość, pięknie chodzi na smyczy, nie wykazuje żadnej agresji w stosunku do innych psów. Stosunek do kotów – nieznany.
Sunia została zabrana przez obecna opiekunkę z gminnego kojca i mimo ogłoszeń i po przebytej kwarantannie nie zgłosili się nikt po psa. Nie znamy przeszłości Tosi, ale musi mieć nieciekawe doświadczenia w swoim rocznym życiu, bo boi się zostawać sama w domu. Samotna w domu jest po prostu przerażona. Dlatego też szukamy dla suni domu, gdzie albo opiekun będzie pracować, przebywać w domu lub będzie mieć do towarzystwo innego psa – swoja obecnością dadzą jej poczucie bezpieczeństwa, wsparcia. Tosia szuka Domu na zawsze, domu znającego potrzeby rasy labrador.
Sunia przebywa w domu tymczasowym w Krakowie
Katarzyna tel : 601407756 odpowie na wszystkie pytania
Pomagamy w znalezieniu domu.
Piękna jest… ?
Chciałabym adoptować Tosię. Mieszkamy w domu jednorodzinnym, posiadamy dwa psy, 4- letnią sznaucerkę miniaturową i 1,5 roczną yorczkę. Nie pracuję, zawsze ktoś jest w domu. Kochamy psy całym sercem i z wielką przyjemnością zaopiekowalibyśmy się Tosią.
Jesteśmy zainteresowani.
Co prawda pracujemy ale zawsze jest ktoś w domu .
Mamy 6 letnią sunie z adopcji po przejściach która obecnie jest cudownym kochanym członkiem rodziny.
W domu jest 7 letnie dziecko.
Labrador jest nam znany.
W rodzinie jest pies tej rasy również czekoladowy roczniak
Tosia skradła nasze serca…podobnie jak 12 lat temu Grace…Proszę o informacje czy poszukuje dalej domu.
Chcielibyśmy zaoferować dom Tosi, nasz jedenastoletni syn marzy o takiej przyjaciółce. Oboje z żoną pracujemy w domu, idealne warunki;) Prosimy o kontakt.
Chcielibyśmy zaoferować dom Tosi, nasz jedenastoletni syn marzy o takiej przyjaciółce. Pracujemy w domu, idealne warunki;) Prosimy o kontakt.
Dobry wieczor
Tosia bylaby naszym trzecim Labkiem.
Koka odeszla od nas 11 mcy temu,brazowa ukochana ksiezniczka.
Lola rowniez czekoladowa.roczna sunia jest z nami 11ty miesiac,teskni za przyjaciolka.
Mieszkamy w duzym domu z ogrodem.
Jestesmy od lat psiarzami,bez nich dom jest pusty.
Chetnie zaopiekujemy sie Tosia.
Prosze o kontakt.
Prosimy o wypełnienie http://adopcje.labradory.org/zgloszenie/
Czy Tosia nadal jest do adopcji
Już wyadoptowana
Drodzy, serdecznie dziękuję za taki wielki odzew i chęć podarowania domu Tosi. Od dziś mieszka w swoim domu z siostrą labradorka, z którą pokochały się od pierwszego spotkania. Opiekunowie pracują w domu. Tosia nie będzie rozpaczała pozostawiona sama. Mam nadzieję, że wszyscy którzy zauważyli Tosie znajdą swojego przyjaciela labradorskiego. Dziękuję Wam i wybaczcie proszę że nie oddzwaniam , po wielu intensywnych dniach życie wzywa. Powodzenia