Wyadoptowany. Wychudzony… znaleziony w Wigilię Bożego Narodzenia…
Denis ma sie dobrze, okazał sie bardzo przytulaśnym, spragnionym człowieka labradorkiem, ma apetyt, nabral troche cialła. Pies mieszkał na pewno w domu, umie zachować czystość, pięknie przy nodze potrafi chodzić na smyczy. Dzisiaj odwiedził go weterynarz, sprawdził chipa – pies NIE MA CHIPA, jest ogólnie w dobrym stanie, wiek wyceniono na ok 3-4 lat. Szukamy dla Denisa bardzo pilnie DT/DS, poniewaz labek traci dotychczasowe miejsce przebywania.
Ktoś go porzucił/wyrzucił, po prostu pozbył się młodego psa. Pies został znaleziony, jak obrazują to zamieszczone zdjęcia, mocno wychudzony. Obecnie przybywa na posesji dobrego serducha w postaci Pana Piotra, który przygarnął psa, bo okoliczni mieszkańcy przeganiali psa, rzucając w niego kamieniami. Denis, bo takie imię dostał od pana Piotra, jest jeszcze bardzo wystraszony, boi się wchodzić do zamkniętych pomieszczeń, początkowo unikał kontaktu z ludźmi, ale z każdym dniem coraz bardziej przekonuje się do swojego opiekuna. Jest bardzo łagodny, ale nieśmiały i na pewno skrzywdzony przez człowieka. Denis bardzo pilnie potrzebny ciepłego domu, wyrozumiałego, ciepłego opiekuna, który przekona go, że człowiek i jego dotyk mogą być też dobre, a on pies, może stać się kimś ważnym, potrzebnym. Denis przebywa w okolicach Świdnicy, woj. dolnośląskie Kontakt : 501813345 lub niżej Labradory.org
Pomagamy w znalezieniu domu.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.