„Jestem szczęśliwa”.
Dobry wieczór. Dawno nic nie pisałam. U nas wszystko w najlepszym porządku. Miluśka jest mądrym psem szybko się uczy. Przystosowuje się do naszego trybu życia. Bywa jeszcze nieufna. Boi się schodów. Ale pracujemy nad tymi drobiazgami. Jest przekochana. Rano lata po wszystkich pokojach wskakuje na łóżka i budzi nas lizaniem. Jest grzeczna. Lubi się bawić ale też poleży. Typowy labek. Ostatnio jest gorąco ale chętnie spędza z nami czas w ogrodzie od samego rana więc puszczamy jej co dzień zraszacz. Zabawa przednia i chłodzi pierwsza klasa. Przyjeżdżają czasem wnuki do nas na noc 7 i 5lat. Uwielbia się z nimi ganiać. Pilnuje ich, jak zresztą wszystkich członków rodziny. Jest szczęśliwa i my bardzo ja kochamy. Pozdrawiamy serdecznie i póki co do usłyszenia.
Poprzedni wpis:
Milka, 1,5-roczna labradorka do adopcji – nieaktualne
Cudownie! Wielu szczęśliwych, wspólnych dni! 🙂
Widać że sunia zrelaksowana i szczęśliwa. Jak to dobrze, że są dobrzy ludzie i przygarniają adopciaki. Nie wiem czy jest inna rasa tak oddana człowiekowi. Kochane labradorki.
Oj ,TAK !!!
Cieszę się,że wspaniali dobrzy ludzie przyjęli pod swój dach …i jak widać pokochali piękną sunię.Ona też odwzajemnia uczucia i wiele,wiele razy odczujecie państwo miłośc i wierność psinki.Ja tak od siebie też dziękuję za dobre serce i skłonienie się do tego pięknego uczynku.Bądźcie wszyscy razem szczęśliwi :))