Wyadoptowany. Pierwsze wieści z domu tymczasowego u Pani Basi pod Opolem…

Madox urodził się 2 marca 2018 r. Najpiękniejsze szczenięce lata spędził w kojcu. Madox miał to nieszczęście trafić na tzw. „tradycyjną wieś” i zostać psem kojcowym do pilnowania gospodarstwa. Okazał się złą inwestycją bo żaden z niego stróż. Trafił do kolejnego gospodarza i kolejnego kojca, by po pewnym czasie znów zmienić właściciela i wylądować w kolejnej klatce. I tak padła diagnoza, że żaden z niego stróż, bardziej darmozjad i nierób. Do tego doszły problemy z oczami ( odklejanie się siatkówki). Na jego szczęście właściciel postanowił się go pozbyć i tak Madox trafił pod opiekę labradory.org.

W domu tymczasowym okazał się przekochanym psiakiem, który uwielbia kontakt z człowiekiem. Madox jest bardzo pojętnym uczniem, uczy się jeść i pić z miski, potrafi już załatwiać swoje potrzeby na dworze, poznał domowe dźwięki. Madox początkowo był psem nieokrzesanym, mało delikatnym, nie znał umiaru w zabawie. Dzięki odwiedzinom Weroniki i jej poradom uczymy się manier i ogłady. Taki psi PROJEKT GENTELMEN. Madox jest zaszczepiony, odrobaczony i zachipowany. Pomimo tego, że Madox słabo widzi, doskonale orientuje się w terenie, biega jak szatan, bawi się piłeczkami, zabawkami. Nadrabia zmarnowane w klatce lata. Madox dogaduje się z kotami, jednakże boi się warczenia innych psów i nie bardzo radzi sobie w tej sytuacji. Jednak jak na pojętnego ucznia przystało uczy się kontaktu z innymi psami oraz radzenia sobie ze stresem.

Oprac. Barbara Pacak

Zapraszamy na film:

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.