Wyadoptowany. Kolejny TYLKO PIES LARY.

Historia Larego taka przeciętna, jak przeciętni byli jego właściciele. Lary odłowiony jako dwulatek trafił do schroniska. Smutny młody pies, który zamiast bawić się i szaleć męczył się w kojcu. W związku z tym, że właściciel się po niego nie zgłosił Lary trafił do adopcji. Nareszcie los się do niego uśmiechnął (ale czy aby na pewno?), znalazła się rodzina, która wypatrzyła pięknego, młodego, dumnego psa. Lary trafił do adopcji w 2014 roku. Nic tylko kochać takiego psa, dbać o niego, rozpieszczać i czerpać radość z jego wierności. Ale typowa rodzina miała psa, który sobie z nimi mieszkał. Nikt go nie rozpieszczał, nikt nie dbał o jego zdrowie i potrzeby, nikt chyba też z nim się nie bawił. W porównaniu do innych łańcuchowych psów Lary nie miał źle, była miska z karmą, była woda, były spacery…

Z biegiem lat Lary zaczął chorować, słabł, wydrapywał sierść do krwi, ale typowa rodzina nie specjalnie się tym przejęła, przecież to TYLKO PIES, może się wyliże, może samo przejdzie. Wiele psów cierpi w ciszy, Lary również. Ale to cierpienie Larego było WIDAĆ, więc trudno o wymówki, tylko typowa rodzina tego nie zauważała. Nie wiadomo ile to trwało ile cierpiał pies, który drapał się do krwi, stracił sierść w ok 60 %, skóra zrogowaciała, uszy zabagnione, anemia silna, wyniki tarczycy masakryczne, guz na śledzionie.

Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy schroniska i gabinetu weterynaryjnego Stowarzyszenia Nadzieja na Dom, które zaopiekowało się psiakiem, Laremu wykonano badania i zaaplikowano odpowiednie leczenie.

Lary obecnie jest pod opieką labradory.org czeka go jeszcze długa droga… dalsze kosztowne leczenie i operacja śledziony.

Lary nie szuka typowej rodziny, bo nie jest to tylko pies. Lary szuka rodziny, która potraktuje go tak jak jej członka.

oprac. Barbara Pacak

Można pomóc psu wpłacając pieniądze bezpośrednio na nasze konto:
PKO BP 39 1440 1185 0000 0000 1729 5136
z dopiskiem: LARY

Poprzedni wpis:
TYMCZAS DLA LARUSIA POTRZEBNY NA WCZORAJ!!!

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.