Została na stałe w domu tymczasowym. Dziewięcioletnia labradorka, która ma bardzo pozytywny i wdzięczny labkowy charakter.

Opis według opiekunki.

Ma w sobie dużo energii, niemal jak mały szczeniak. To łagodna, potrzebująca uwagi i miłości psinka. Historia Lary to dom, który miała przez 9 lat, w którym mieszkała z dwójką dzieci, z którymi świetnie się rozumiała i fajnie się wspólnie bawili, jednak kiedy mijał czas zabawy, nie mogła liczyć na wiele miłości i uwagi… była, bo była… a teraz, po 9 latach, rodzina Lary wyprowadziła się do nowego mieszkania, zapominając o Larze…

Przez ostatnie tygodnie Lara siedzi sama w pustym domu, od rana do wieczora biega po ogrodzie, wieczorami wchodzi do pustego domu, w którym spędza długie i samotne czarne noce… O sytuacji Lary zostaliśmy powiadomieni przez sąsiadów, którzy jak tylko zorientowali się w sytuacji Lary, postanowili Jej pomóc… wzięli Ją nawet do siebie, ale niestety pies rezydent (adoptowany w wieku 10 lat, też po przejściach), nijak nie potrafi dzielić domu z inną psiną…

Dlatego teraz Lara, która z dnia na dzień została bezdomna, jest bardzo awaryjnie zabezpieczona w Domu Tymczasowym ( do 25 maja), ale szukamy dla Niej domu, w którym znajdzie swoje miejsce, gdzie będzie kochana i zaopiekowana, domu, w którym zostanie otoczona miłością i troską kogoś, kto Ją pokocha i nauczy tego co wolno, a czego psiej damie w Jej wieku nie wypada. Wiemy, że Lara odwdzięczy się bezwarunkową miłością i oddaniem, bo jest w Niej tyle chęci do posiadania przyjaciela. Serce się kraje, jak się patrzy, jak bardzo Lara potrzebuje uczucia, jak macha ogonkiem i tuli się do obcych… Lara nie jest wysterylizowana, ale poprzedni właściciele zobowiązali się, że pokryją koszt sterylizacji (Lara miała cieczkę w kwietniu).

Sunia mieszka w województwie małopolskim.

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.