Wyadoptowany. Jasio chyba już skradł czyjeś serce…

Wieści z domu tymczasowego:

Nasz nowy podopieczny, chudzinka Jasio jest cudownym, niezwykle przyjaznym labkiem. To żywe srebro, dzieciaczek w 10-letnim ciele labradorka. Kocha piłeczki, nosi 3 sztuki w pysiu, są ważniejsze niż smakowite kąski. Dzisiaj dostał pluszowe zabawki i był nimi tak podekscytowany, że nawet na spacerek nie dał sobie jednej zabawki odebrać i wyruszył z nią. Także pies, który dotychczas mieszkał w klatce króliczej, niezwykle szybko odnajduje się w normalnej rzeczywistości. Dzisiaj również miał chyba po raz pierwszy kontakt z woda i pływaniem. Kontakt z woda i pływaniem niezwykle udany. Bardzo grzecznie jeździ samochodem. Apetyt ma wilczy, zresztą dom tymczasowy (Asia i Tomek) bardzo mu dogadzają (a to świeże mięsko, a to jajeczko, a to twarożek), także Jasio pięknieje i musi nabrać więcej ciałka. A każdy, kto spojrzy w te śliczne oczka Jasia, jest stracony.

Zapraszamy na film:

Poprzedni wpis:
Za kilka dni mam 10 urodziny. Ja prezentu dostać nie muszę ale Tobie mogę podarować swoje serce na zawsze ❤

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.