Wyadoptowana. Będzie to super sunia do adopcji ❤.
Cześć kochani.
Jestem Amber do niedawna bezimienna. Moja tymczasowa pańcia mówi, że jestem cudowna, ze skromności przyznam, że to lekka przesada. O mojej przeszłości wam nie opowiem, bo wolę tego nie pamiętać (a pańcia nic nie wie). Jestem troszkę chora bolą mnie łapki i uszka, średnio też u mnie ze wzrokiem, ale pani mówi, że niedługo dostanę lekarstwa i będę super zdrową sunią. Mam podobno więcej niż 10 lat, ale kobiecie tak dostojnej jak ja wieku liczyć nie wypada. W domu potrafię się zachować jak każdy przykładny piesek, a swoje potrzeby załatwiam na dworze. Kiedy pańcia pędzi do pracy układam się grzecznie na swoim kocyku (w przeciwieństwie do Luny- stałego lokatora pańci, bo ona w tajemnicy opanowała łóżko). Uwielbiam dzieci, jak okazało się, że Pani mieszka z takim jednym młodym człowiekiem strasznie się ucieszyłam. Teraz jak tylko go widzę pędzę po pieszczotki. Jak każdy psiak lubię być głaskana, drapana, wtedy przytulam się do ręki i super się czuje. Pani mówi mi też, że jestem wzorowym labradorem i w stan żebradożenia wchodzę z ogromną przyjemnością. Jeśli chodzi o znajomość komend, niewiele Wam o tym powiem ponieważ Pani mówi, że nie będzie mnie męczyła póki średnio się czuje. Powiem też, że jestem wzorowym i dzielnym pacjentem. Nie rozumiem jedynie dlaczego nie dostałam jeszcze odznaki czy medalu za cierpliwość u Pana Doktora. Jednego dnia zrobili mi badania krwi, wymazy, dostałam mikro chip i jeszcze zastrzyk w pupę, który nieco mnie zaskoczył, ale nawet słowem się nie odezwałam i wszystko grzecznie zniosłam. Schody powiem wam lubię średnio, bo mam problem ze stawami biodrowymi, ale mimo wstępnych problemów po 4 schodach u Pani śmigam jak należy, wolałabym jednak, żeby tych schodów nie było za wiele.
Poprzedni wpis: Bezimienna labradorka w bardzo brzydkim stanie… trafiła pod naszą opiekę – uaktualnienie
Kto chciałby weprzeć leczenie suni, prosimy o wpłaty na nasze subkonto:
PKO BP 39 1440 1185 0000 0000 1729 5136
z dopiskiem: leczenie oczu
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608 391 927 (Ryszard), 573981988 (Kasia), 510957071 (Bernadetta), 503118003 (Marta), 607991873 (Grażyna),
✉ adopcje@labradory.org