Lord uratowany przed bezdomnością lub schroniskiem wyadoptowany.
Znaleźli się wspaniali ludzie pod Poznaniem, którzy zaadoptowali biedaka.
Byliśmy, miał usg, żeby wykluczyć nowotwory w jamie brzusznej, wszystko ok, dostał jakiś łagodniejszy środek na te stawy. Przed wprowadzeniem czegoś mocniejszego wet chce zrobić badanie krwi, żeby sprawdzić nerki i wątrobę – dzisiaj nie pobrała, bo już nie był na czczo.
Poprzednie wpisy:
12-letni labrador cd.
12-letni labrador potrzebuje pomocy
BRĄZOWY STARUSZEK – NAJPIERW WYSTAWY, POTEM BEZDOMNOŚĆ?
Pięknieeeee??
Oby jak najwięcej takich happy endow??
Za serce można dać tylko serce 🙂
Za wierność tylko wierność 🙂