Wyadoptowana. Jest naprawdę piękna, przemiła, przeurocza sunia…
Marysia bardzo dba i stara się o Zule. Zula zaczęła cieczkę i wczoraj na znak zmiany w swojej fizjologii posikała wszystkie posłania – rezydentów i swoje. Dlatego dzisiaj ruszyłam z pomocą, zawiozłam świeże koce. Zula jest nadal podekscytowana, jest pobudzona, bardzo przywiązuje się do Marysi i zaczyna separować jej psy. Marysia radzi sobie, Magda Kościelniak udzieliła jej paru rad, jak złagodzić i ignorować jej egzaltacje. Pierwsze lekcje ogłady dają rezultaty, Zula nauczyła się siadać, jak ma otrzymać smaczka.
Jest naprawdę piękna, przemiła, przeurocza sunia, bardzo lgnie do człowieka, zresztą musi nadrobić braki w obcowaniu z dobrem, mizianiem, głaskaniem, bo tego w swojej klatce i chlewiku na pewno nie zaznała. Potrafiła dzisiaj przy moich nogach wytrzymać dłuższą chwilę, bo miziałam ja po brzuchu i pod paszkami i widać było jaka ogromna przyjemność jej to sprawia. Dobry rezultat wyciszenia i pokonania nadmiernej egzaltacji daje tez rada Magdy , aby masować jej oba uszka. Bardzo to lubi i wycisza się trochę. Dzięki temu, ze Marysi psy to prawdziwe anioły w psiej skórze nie ma żadnych zatargów w próbach odizolowywania jej psów przez Zulkę. Zapomina na razie wszelkie nauki, gdy przychodzi pora karmienia, musi być odseparowywana od rezydentów na czas karmienia, bo potrafi pokonać ich miski z karmą.
W przyszłym tygodniu idziemy do weta na ogólny przegląd i zdiagnozowania zmiany przy sutku. Zula ma dużo wybiegu, chodzi na plac psich zabaw (na razie bawi się tylko z suczkami ze względu na cieczkę. Załatwia swoje potrzeby już prawie na zewnątrz. Wspaniała suczka, baaaardzo spragniona bliskości człowieka, chcąca za wszelka cena być blisko niego i go czuć.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608 391 927 (Ryszard), 573981988 (Kasia), 607991873 (Grażyna), 510957071 (Bernadetta), 607 492 249 (Martyna)
✉ adopcje@labradory.org
Super ze sunia wreszcie dowie sie co to jest milosc, bliskosc. Ja jak chce uspokoic moich podopiecznych to delikatnie”drapie” masuje obydwie lopatki tak ze Zuzka zasypia na siedzaco, moze to u was tez wypali. Pozdrawiam