Wyadoptowany. Województwo śląskie.
Dziś od rana błąka się przy liceum w Milówce młody piesek urody podobnej do labradora. Bardzo wychudzony i zabrudzony ale przyjazny dla ludzi. Znalazły go dzieciaki z LO, teraz jest on u mnie. Dzwoniły na policję ale oni skierowali nas do gminy, Milówka podlega ponoć pod schronisko w Cieszynie. Byłam zgłosić pieska w gminie ale od 3 godzin nikt nie zadzwonił ani się tu nie pofatygował. Wydaje mi się ze piesek może nie słyszeć bo nie reaguje na wołanie i gwizdanie i dziwnie chodzi, być może ma coś z łapkami. Bardzo dziwne głosy też wydaje. Podsyłam nagranie. Na razie jest u mnie.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Kiedy wreszcie czipowanie psów. Obowiązkowe zakończy tę gehennę psów w Polsce. Nie ma dnia aby w internecie nie było informacji…. A za dwa miesiące komunie. I znów zabawki żywe potrzebne.