Szczęśliwy pies? Nie dajcie się zwieść! – cz. IV- wyadoptowany

Szczęśliwy Bazylek

Bazylek wyadoptowany.
Czy on jest stworzony do kontaktu z dziećmi? Bazyl całkowicie odmieniony, oj będzie kolejka chętnych na adopcję.

Nawet z koniem Bazyl się ładnie dogaduje :). W domu zachowuje się bardzo dobrze. Jest czysty, zostaje sam spokojnie. Domaga się uwagi na okrągło, chodzi za człowiekiem i prosi żeby się z nim bawić to piłeczką, a to tak po prostu poprzytulać.Jego ukochanym Panem jest tata Madzi – opiekunki Bazyla. Mieszka na dole razem z nim i obrał go sobie za przyjaciela. Czasami wchodzi mu na głowę – dosłownie. Jak kot 🙂 Na smyczy nie ciągnie,właściciele będą mogli  puszczać go bez linki.

Bazio ma zamówiony nowy lek na stawy, podobno na labradorach sprawdza się doskonale. Do tego na dniach powolutku wprowadzona będzie karma dla psów z chorymi stawami. Bazylek już nie wymiotuje, dostaje maleńkie cztery miski.

Poprzednie wpisy:
Szczęśliwy pies? Nie dajcie się zwieść
Szczęśliwy pies? Nie dajcie się zwieść! – cz. II
Szczęśliwy pies? Nie dajcie się zwieść! – cz. III

Pamiętajmy, że chociaż wspaniały, ale to jest tylko dom tymczasowy. Bazylek szuka domu stałego.

kontakt w sprawie adopcji:
608391927 (Ryszard)
adopcje@labradory.org

Bazyl kocha dzieci

Bazyl kocha dzieci

Bazyl - portret

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *