Czy skradną czyjeś serca? ❤️
Ptyś jest większy i kudłaty, Balbinka drobniejsza. To maluszki, więc siusiają, robią kupki na dywanach, marudzą, rozrabiają, gryzą i szaleją. Potrzebują uwagi i zagospodarowania czasu ponieważ szczeniaczek nie wychowa się sam. Przed nimi nauka wszystkiego od podstaw – to w końcu jeszcze psie niemowlaki, które dopiero zapominają o „mamusiowym cycku”. Pies to nie zabawka, więc zapraszamy odpowiedzialnych ludzi, którzy zdają sobie sprawę jak wygląda codzienne życie z psim MALUCHEM. Szukamy rozsądnych domów, znających potrzeby rasy i gotowych na pracę z psem. NIE szukamy domów gdzie labrador będzie mieszkał ,,na podwórku”, albo w kojcu czy budzie… Nie szukamy domów, które oczekują „psa idealnego”. Nie szukamy domów, gdzie potrzebna jest niania „do dzieci”. Nie szukamy domów, które uważają, że labrador to sama słodycz, która wychowa się bez udziału człowieka. Obowiązuje procedura adopcyjna i kastracja w odpowiednim wieku. Maluszki przebywają w woj łódzkim.
Mama labradorka, tata NN
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o wypełnienie formularza zgłoszeniowego. Proszę podawać imię maluszka.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Byli byśmy zainteresowani Ptysiem obecnie mamy psa 13 letniego kundelka czy mamy szansę na adopcję Ptysia
Witam, jeśli jesteście Państwo zainteresowani adopcja Ptysia, prosimy o kontakt telefoniczny i wypełnienie formularza adopcyjnego : http://adopcje.labradory.org/zgloszenie/
Chętnie przyjmę Balbinkę
Gdyby nie to że jesteśmy w trakcie przeprowadzki to chętnie byśmy adoptowali to rodzeństwo. Mieliśmy już dwie siostry goldadorki z adopcji. Było super. Teraz mamy 2 dziewczyny nie siostry, ale i tak chwilami wariaty
Zachwyciły mnie zdjęcia Ptyśia i Balbinki. To cudowne, że troszczycie się o takie psiaki i szukacie dla nich odpowiednich domów. Mam nadzieję, że te maluszki szybko znajdą kochające rodziny. Dziękuję za Waszą nieocenioną pracę i trzymam kciuki za udane adopcje!
Chętnie bym zaadoptowała rodzenstwo 👌