Reksio został znaleziony w okolicach Częstochowy w bardzo złym stanie dlatego prosimy bardzo o pomoc.❤️
Relacja opiekunki Reksia z domu tymczasowego:
W ciągu ostatnich dwóch dni dotarło do Nas 9 przesyłek. Była w nich specjalistyczna karma, probiotyki, środek do pielęgnacji skóry oraz piłeczka, którą Reksio od razu się zainteresował i nie dał sobie zabrać. Za wszystko pięknie dziękujemy bo wszystko jest bardzo potrzebne.
Reksio przybiera na wadze – z 15 kg zrobiło się już 19 kg – i cały czas ma ochotę pochłonąć wszystko, obojętnie czyja jest miska lub talerz i czy akurat ktoś inny z niego je. Ogon właściwie nie przestaje mu merdać, jest bardzo pociesznym zwierzakiem choć wszystko wskazuje na to, że może być poważnie chory. Długotrwały stan zapalny jelit doprowadził do zmian w postaci zgrubienia śluzówki co zostało stwierdzone w badaniu USG. Niestety mamy też zmianę w śledzionie oraz w jądrze. Problemy ze skórą utrzymują się póki co i mimo dużej dawki sterydu piesek się uporczywie drapie, ociera a jego ciało gęsto pokrywają strupy. Jest niespokojny także nocami, kiedy snuje się po domu, głośno sapiąc – być może też z powodu chorób, które go nękają. Weterynarz pobrała zeskrobiny do badania ale wyniki będą za jakieś 6 tygodni i nie jest pewne, że uda się dobrać efektywne leczenie.
Odkąd jest w domu – Reksio – nauczył się korzystać ze schodów, bo był z tym problem początkowo i pracujemy nad zachowaniem czystości w domu. Poprawa jest ale i tak najczęściej nie udaje mu się wytrzymać nocy bez siusiania i nie tylko. Mamy nadzieję, że probiotyki ostatecznie uregulują te sprawy bo jak na razie to potrzebuje załatwiać się bardzo często. Za człowiekiem chodzi krok w krok, dosłownie czasem depcząc po piętach. Kiedy został sam (z innymi psami i kotem) przez jakieś 4 godziny, nasikał gdzie się dało, po trochu. Na szczęście nie podnosi nogi zbyt wysoko i ucierpiała tylko podłoga. Prawdopodobnie źle znosi nieobecność człowieka. Na podwórku interesuje go wiele rzeczy, głównie smak ślimaków ale na szczęście mu nie pasuje. Zaczyna reagować na wołanie choć potrafi się zawąchać i go gonię.
Jedną z gorszych rzeczy jakie ustalili weterynarze jest tzw. zespół feminizujący u Reksia. Jest to zaburzenie hormonalne objawiające się powiększeniem sutków – rzeczywiście są nienaturalnie duże – oraz zmniejszenie jąder. Wynika to z nienaturalnej dla samca, przewagi hormonów żeńskich nad męskimi. Wiele innych problemów, jak wyłysienia czy zmiany skórne może mieć również takie podłoże. Sam zespół często jest wynikiem hormonalnej aktywności nowotworu jądra lub mózgu. Póki co weterynarze ustalają dalszy plan działania, bo zespół feminizujący to rzadka przypadłość i czekamy na wyniki, także testów hormonalnych.
Bardzo dziękujemy Pani Agnieszce za dom tymczasowy i bardzo staranną opiekę nad Reksiem ❤️.
Ogromne wsparcie mamy także w osobach Pani dr Agnieszki Żurawskiej (Gabinet Weterynaryjny „Oczko w Głowie” w Olsztynie i Pana dr Marcina Żurawskiego (Centrum Małych Zwierząt. Gabinet Weterynaryjny w Częstochowie), którzy z ogromnym zaangażowaniem leczą Reksia❤️.
My również dziękujemy darczyńcom za prezenty❤️.
Kto chciałby pomóc Reksiowi w powrocie do normalnego życia prosimy o wpłaty na nasze konto:
PKO BP 39 1440 1185 0000 0000 1729 5136
z dopiskiem Reksio
Zdrowiej kochany.
Na jelita glutamina, śliski wiąz a potem grzyby witalne. Stosowaliśmy u naszej adoptynki i pomogło.
Zdrowiej piesku ❤️
Dużo sił i zdrówka, pokonasz to 😢
Biedactwo 💔💔💔. Wracaj szybko do formy. Cudownego życia, obyś już nigdy nie zaznał głodu. Znalazł cudowna , kochająca rodzinkę. Powodzenia słodziaku 😘😍