Wyadoptowany. Szukamy Domu Stałego, w którym będzie mógł doczekać swojego ostatniego dnia zanim odejdzie za Tęczowy Most…
Pablo to 13-letni staruszek, którego odbito interwencyjnie pod koniec kwietnia z pewnego bardzo złego miejsca. Był skrajnie wygłodzony, bardzo zaniedbany, żył w tragicznych warunkach razem z drugim psim kolegą, którego stan był/jest niestety jeszcze gorszy. Pablo trafił do Domu Tymczasowego w Szczecinie, do Pani Kingi. U weterynarza przeszedł od razu kompleksowe badania. Ujawniła się anemia, niedożywienie oraz zwyrodnienia w obszarze kręgosłupa i tylnych łapek. Poza anemią wyniki krwi były nawet zadowalające, choć trzeba będzie jeszcze obserwować nerki. Labcio otrzymał antybiotyk i leki przeciwbólowe, które będzie musiał przyjmować już do końca życia, oraz specjalne zalecenia dietetyczne, tj. częste posiłki oparte o specjalną karmę. Przez pierwsze dwa tygodnie był karmiony aż 5 razy dziennie i w tym czasie udało się podbić jego wagę aż o 5 kg – obecnie waży około 25 kg.
Tu mieszkał Pablo:
Mimo wielu lat spędzonych w strasznych warunkach i zaawansowanego wieku Pablo trzyma się naprawdę dobrze. Po jego zachowaniu i ze szczątkowych informacji (np. posiadany paszport) można wywnioskować, że miał kiedyś prawdziwy dom. Potrafi chodzić na smyczy, w domu zachowuje czystość i kontroluje potrzeby fizjologiczne, bezproblemowo podróżuje w samochodzie, lubi się bawić, dzielnie zniósł kąpiel. Widać po prostu, że „normalne życie” nie jest dla niego nowością – tym bardziej serce pęka na myśl, że ktoś w pewnym momencie postanowił go tego życia pozbawić, skazując mówiąc wprost na śmierć głodową w ciemnej komórce… Dziś jednak to już przeszłość.
Pablo ma obecnie zabezpieczone schronienie w cudownym Domu Tymczasowym, gdzie ma pełną miskę, ludzką miłość i uwagę oraz spokój. Docelowo poszukujemy jednak dla niego Domu Stałego, w którym będzie mógł doczekać swojego ostatniego dnia zanim odejdzie za Tęczowy Most… Szukamy kogoś, kto pokocha Pablusia czystą miłością, która z pewnością zostanie odwzajemniona już od pierwszych chwil. Pablo jest psiakiem spokojnym, sporo śpi, ale też lubi się bawić i spacerować. Dobrze dogaduje się z dziećmi. W kontaktach z suczkami jest wszystko OK, natomiast z samcami różnie. Choć Pablo nie ma problemów z poruszaniem się, to idealny byłby dla niego dom bez schodów lub ewentualnie mieszkanie na parterze, gdyż z racji wieku i już istniejących zwyrodnień ortopedycznych z czasem mogą pojawić się problemy z pokonywaniem barier architektonicznych.
Jednocześnie chcemy poinformować, że uruchomiliśmy zbiórkę dla Pablo na pomagam.pl. Mimo że psiak nie wymaga na szczęście żadnych operacji (co jest cudem, biorąc po uwagę warunki, w których „żył”), to nakład na kompleksową diagnostykę jego stanu zdrowia, leki oraz wdrożenie specjalistycznej karmy okazał się być dość wysoki.
Z całego serca dziękujemy za wszystko – za udostępnienie linka do wpisu o Pablo i/lub linka do zbiórki na pomagam.pl wśród rodziny i znajomych!
Oprac. P. Wasilewska
Można pomóc Pablo wpłacając pieniądze bezpośrednio na nasze konto:
PKO BP 39 1440 1185 0000 0000 1729 5136
z dopiskiem: Pablo
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
