Ale biszkoptowo u Pana Wojtka. List od Cookie.
„W końcu mamy kawalera. Czekałyśmy i czekałyśmy, aż w końcu się zjawił. Przystojniak i to z klasą.
Ja, Cookie jestem po uszy zakochana 🙂 co za linia, co za oczy i taki miły. Będę miała go dla siebie, Mikę spławił swoją zabawką. Trochę za bardzo klei się do naszego Pana, ciągle za nim chodzi, dosłownie wszędzie. Ale muszę przyznać,
ja i Mika też za naszym panem chodzimy, no cóż ma coś w sobie 🙂 Wkrótce więcej wieści o nas.
Pozdrawiamy Cookie, Mika i Lemmy”
To my, Cookie i Mika w oczekiwaniu na Lemiego:
W końcu trzeba się poznać:
To ja Lemmy i ciekawska Cookie:
Na pocałunki to jeszcze za wcześnie:
Mika bawi się moją zabawką:
Mały trójkąt:
Poprzednie wpisy:
Mika i Cookie – nasze adoptynki cd.
Mika i Cookie – nasze adoptynki
Kalia i Cookie razem
Śliczna Kalia do adopcji
Niezły „trójkącik”. Przystojniak i dwie Damy. Takiemu to dobrze.