Stan zdrowia psa ciężki. (Ogłoszenie grzecznościowe).
Aktualizacja – stan zdrowia – wieści z kliniki:
Przepraszamy za wczorajszy brak aktualizacji. Niestety stan Lucky’ego w poniedziałek gwałtownie się pogorszył. Okazało się, że uszkodzone tkanki obumierają i zaczynają zatruwać organizm, więc nie pozostało nam nic innego niż natychmiast zabrać go na salę operacyjną. Uzyskaliśmy szybkie wsparcie dawców krwi (to już kolejny raz w tym roku o tak dziwnej porze, dziękujemy Joanna Wiśniewska! – hodowla Airgialla).
Podczas trzygodzinnej operacji zostały usunięte obumierające tkanki wraz z jądrami. Wykonaliśmy plastykę cewki moczowej, której ujście znajduje się teraz w innym miejscu. Taka zmiana powoduje, że pies może mieć w przyszłości tendencje do infekcji pęcherza, jednak mimo wszystko pozwala to na całkiem komfortowe życie. Martwimy się jedynie o związany z głodzeniem niski poziom białka we krwi – przez niego gojenie ran będzie utrudnione i zwiększa się ryzyko rozejścia brzegów zespolenia przed jego całkowitym zrośnięciem.
Dziś rano Lucky wygląda znacznie lepiej niż wczoraj. Przyjmuje tylko niewielkie ilości pokarmu – cały przewód pokarmowy objęty jest nadżerkami z powodu wcześniejszego zatrzymania pracy nerek i zatrucia organizmu, jednak nie mogliśmy dłużej czekać z przeprowadzeniem operacji, aby nie doszło do kolejnego zatrucia, tym razem przez obumierające tkanki. Z tego względu dzisiejsza akcja oddawania krwi jest nadal aktualna – zanim Lucky sam zacznie przetwarzać białko z pokarmu, będziemy mogli mu je dostarczać w gotowej postaci jako jeden ze składników krwi.
Dziękujemy za wsparcie, dzięki Państwu widzimy, że to co robimy jest ważne także dla innych.
Żyj malutki, musisz żyć, tysiące ludzi trzyma kciuki za Twój powrót do zdrowia.
Jeśli ktoś z Państwa kojarzy, że w ostatnim czasie w Państwa okolicy „zabrakło” nagle czekoladowego labradora, to prosimy o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Zgorzelcu lub Dolnośląskim Inspektoratem Ochrony Zwierząt 534-776-981 lub mailowo sekretariat@dolnoslaski-ioz.pl. Okoliczności odnalezienia psa i charakter obrażeń sugerują, że z cierpieniem zwierzęcia i jego obecnym ciężkim stanem wiele wspólnego może mieć jego właściciel. Prosimy o udostępnianie i trzymanie kciuki za powodzenie intensywnej niestety terapii.
Poprzednie wpisy:
Szukamy sprawcy brutalnego pobicia labradora. PACJENT JEST JUŻ NA NOGACH! (+film)
Szukamy sprawcy brutalnego pobicia labradora. AKTUALIZACJA (+film)
Szukamy sprawcy brutalnego pobicia labradora. AKTUALIZACJA STAN ZDROWIA
Na usta cisną się same najgorsze słowa… Szukamy sprawcy brutalnego pobicia labradora. Nagroda!
Ogłoszenie grzecznościowe.
Żyj piesku i walcz!!!! Przed Tobą wiele dobrych chwil! Żyj, musisz żyć. Jeśli z tego wyjdziesz, obiecuję, przyjdę do Ciebie. Poznamy, się, może mnie pokochasz… Ja już Ciebie kocham choć znam Cię tylko z wiadomości… Choć jesteś wiele kilometrów ode mnie przyjadę. Tylko żyj. Nasza Bella też Cię pokocha! Ogromne podwórko, mnóstwo zieleni, wypoczynek wśród cienia drzew i zapachu kwiatów… To wszystko może być Twoje! Jeśli wygrasz walkę o życie ja zawalcze o Ciebie…
Tak pięknie napisane, że łzy mi płyną same. Jest Pani wspaniałą osobą.
Walcz kochany… Musisz walczyć… Jesteś cudowny… Dziękuję PAŃSTWU za WALKĘ O PIESKA…
Walcz!!Walcz!!!Cały czas myślami z Tobą dzielny przyjacielu:)
Ja również serdecznie DZIĘKUJĘ za ratowanie psa ! 🙂
APEL do wszystkich, którzy nie chcą psa – lub chcą się
pozbyć : „ODDAJ w dobre ręce. NIE przywiązuj ,
NIE zabijaj . POSZUKAJ nowego domu ! ”
On ma prawo żyć …
Pani Kasiu! Ja kocham psy. Rodzice od malenkiego wychowywali mnie i moich braci w poczuciu że zwierzęta to nasi Bracia Mniejsi. Należy je kochać i szanować. Bronić i chronić. Marzyłam o labradorze. Mąż podarował mnie i naszemu synkowi suczke tej rasy. Proszę mi wierzyć, ona odwzajemnia najmniejszą ilość miłości która dostaje od nas! Zjadła mi wiele par butów, rozszarpala poduszkę, polamala moje ukochane storczyki… I tak ją uwielbiam! A kiedy nasz synek był ciężko chory, walczył z gorączką i bólem nie odstapiła go na krok… Jeśli będę mogła przygarne tego pieska. I będzie dla nas tak ważny jak nasza Bella. A nasz synek oszaleje z radości. Bo jak to – mówi kocha wszystkie labki. To psy są wspaniałe. Ich przyjaźń i serce zdobywa się na zawsze… Trzeba umieć to docenić!
A tego który tak skrzywdzil tego biedaka spotka zasłużona kara! Bóg nie pozwoli aby taka niesprawiedliwość, podlosc, tak okrutna zbrodnia uszla plazem! Mówiąc szczerze nawet nie miałabym ochoty mścić się na tym kimś ani w żaden sposób mu odpłacać. Nie jest tego wart!!! To słaby twór podobny do człowieka. Bez serca, bez duszy… Pies to żywa istota!!!! Stworzenie które czuje, które cierpi… Które potrafi kochać dużo bardziej niż człowiek! A we mnie jest tylko jedna myśl – wynagrodzić każdą sekundę cierpienia tego cudownego futrzaka…
Ciezko jest pisac ,nie moge czytac bo lzy plyna.Trzymaj sie piesku.
Wielki szacunek dla lekarzy ktorzy tak walcza o psine.
Sama posiadam dwie suczki tej rasy, jedną mamy od szczeniaka,drugą wzięliśmy z adopcji. Starszy schorowany pan nie mógł się nią opiekować wiec nie zastanawialismy się ani chwili by pojechać po nią przez pół Polski. Mamy dwie przecudowne oddane sliczne dziewczyny. A za Ciebie Lacky trzymamy kciuki i walcz .Walcz dla nas wszystkich :-*
Do wszystkich, którzy nie znają psów tej rasy: labladory to najłagodniejsza rasa, żywioł radości i spokoju. Niejednemu dziecku z zaburzeniem lękowym pozwoliły otworzyć się na świat.
Podobnie jak rasa Golden retriever, lablador nie zrobi człowiekowi nic poza… „całuśnym” przywitaniem . Kochają każdego. Dziękuję wszystkim weterynarzom, którzy walczą o życie tego psa
Jak Lucky? Bardzo chciałabym wiedzieć co u niego… Czy jest lepiej? Jak się trzyma??? Czy ktoś coś wie?
na razie wiadomo, że krwi psiej dla Lucky jest pod dostatkiem.
Dziękuję za informację. Bardzo to dla mnie ważne. Jeśli przeżyje, postaram się zabrać go do siebie.
Moja labradorka, jak jeszcze mogła wiekowo, to była honorowym dawcą krwi. Cieszę się, że Lucky’emu pomogła lub jakiemukolwiek psiakowi. Trzymam kciuki, musi być dobrze!!
Dzisiaj 5 kwietnia – czy są nowe wieści ?
– czy Lucki ma się lepiej ???
http://adopcje.labradory.org/labrador-64/