Wyadoptowana. Aktualnie mieszka w województwie kujawsko-pomorskim.

Koka już się zadomowiła… pierwszy stres minął… apetyt dopisuje a chęć do zabawy przeogromna. Pięknie przesypia noce (od 20 do 8 rano). Śpi sama w osobnym pokoju.

Potrafi aportować i chyba jej się to podoba. Chętnie chodzi na długie spacery. Podczas szybkiego marszu idzie przy nodze idealnie, gdy idzie się wolno lubi pociągnąć do nawęszania psich zapachów.

Została zachipowana, wstępnie przebadana, pobrano jej krew do analizy. U weterynarza zachowywała się bardzo dzielnie. Pozwalała bez problemu robić przy sobie wszystko, nawet czyszczenie gruczołów okołoodbytowych.

Równie dzielnie zniosła kąpiel w wannie. Bez problemu jeździ samochodem. U weterynarza kota w klatce zignorowała.

Zapraszamy na film:

Poprzedni wpis:
Koka, przeurocza, żywiołowa labradorka do adopcji

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.