Wietrzenie zębów… 🙂
Cava pojechała w środę do Inowrocławia do pani Ewy i jej Rodzinki a już dzisiaj otrzymujemy relacje, jaka jest, co zdążyła już narozrabiać i przekonać się, że zdobyła już serca całej Rodzinki.
Pani Ewa pisze :
Witam serdecznie.
Nasza mała Cava jest cudowna. Jest z nami od 3 dni, a jakby była od początku. Trasa do domu była spokojna. Mała uwielbia jazdę samochodem, ale musi mieć otwarte okno, co na autostradzie bywa kłopotliwe. Uwielbia jak wiatr rozwiewa jej poliki, co wygląda prześmiesznie. Zdarzyły się wpadki z załatwianiem, ale pracujemy nad dziewczyną. Zapatrzona w naszą już dorosłą córkę, chociaż obie szaleją jak dzieciaki. Z synem sprząta pokój, bo odkurzacz to jej najlepszy przyjaciel. Okazało się, że ukrywała talenty. Potrafi dawać łapę, prosić i dawać brzuszek. Jak dotąd parę strat, jedzenie skradzione z blatu w kuchni i ewidentny lęk separacyjny. Opiekę ma prawie 24 godzinną, więc tego lęku prawie nie doświadcza. Sprawdziliśmy też zdolności pływackie. Jezioro mamy w zasięgu wzroku, więc szaleństw nie ma końca.Pozdrawiamy z naszą czekoladową córeczką . Ewa „
A my, Labradory.org znów cieszymy się z udanej adopcji i z następnego szczęśliwego, uśmiechniętego labowego pysiola.
Poprzedni wpis:
CAVA – słodkie labradorowe cappuccino do adopcji (+film) – nieaktualne
Cudowne wieści. Bądźcie razem szczęśliwi❤️