Wyadoptowany. Brownie jest w schronisku w Radomsku (woj. łódzkie). Kto go pokocha? ❤️
Brownie został znaleziony jesienią, bardzo wychudzony i zabiedzony w okolicach Radomska. Początkowo opiekunowie w schronisku nie zorientowali się, że pies dobrze nie widzi. Badaniach weterynaryjne jednak potwierdziły u niego niedowidzenie. Nie wiadomo, jaki to jest stopień niedowidzenia, bo nie był jeszcze badany przez specjalistę okulistę.
W grudniu na krótko uśmiechnęło się do Browniego szczęście, został adoptowany, ale w nowym domu był królik rezydent, z którym się labek nie zaprzyjaźnił, może nie dano mu wystarczająco dużo czasu, aby poznał zapach i sposób poruszania się rezydenta po domu. Czekolabek powrócił do schroniska.
Brownie ma wszystkie cechy labradora, otwartość na człowieka, chęć współpracy z nim, łagodność. Jest inteligentny, szybko się uczy, kocha człowieka. Pełen młodzieńczego wigoru ma ogromną radość z tego jak pachnie otaczający go świat, uwielbia spacery, podczas których uśmiecha się całym sobą, od czubka nosa aż po sam ciągle merdający ogonek.
Nie znamy przeszłości Browniego, nie wiemy co w życiu przeszedł, ale szukamy dla niego dom bez kotów, królików, świnek morskich i małych psów. Szukamy dla niego domu, gdzie będzie towarzyszyć człowiekowi w jego codzienności, być blisko niego, czuć bezpieczeństwo i spokój. W codziennym życiu pies nie jest tak bardzo uzależniony od wzroku jak my ludzie, psy bardziej polegają na innych swoich zmysłach jak węch i słuch i to one są decydujące.
Brownie jest zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany. Jeśli szukasz przyjaciela o sercu, które się w nim nie mieści, zdolnego do prawdziwej, szczerej, bezwarunkowej miłości i chcesz być jego ludzkim przewodnikiem, to Brownie spełnia wszystkie te wymogi.
Brownie jest w schronisku w Radomsku ( woj. łódzkie )
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Słoneczko kochane, na pewno taki cudowny przystojniak znajdzie swoich ludzi i swój prawdziwy dom <3 mocno trzymam kciuki!
Jejku jaki śliczny jakbym bliżej była to już bym zabrała maluszka
Adopcja psa z niepelnosprawnoscia jest napewno wyzwaniem z czego nie wszyscy zdajemy sobie sprawe ale czy to znaczy ze nasz przyjaciel nie zasluguje na kochajacy domek? Napewno nie… Szkoda ze nowi opiekunowie sie poddali i oddali pieska. Mam nadzieje ze ktos ospowiedzialny Cie pokocha I bedzie to adopcja juz na zawsze. Wiem ze wiele labkow niewidomych bylo adoptowanych i swietnie sobie radzilo.. Jak narazie moze przynajmniej chlopaka by wyciagnac ze schroniska chocby do DT? Wiem ze labkowa rodzina jest duza rozsylajcie wici..Udostepniajcie Powodzenia
Mam w domu labradorkę czekoladową z dużym niedosłuchem. Zastanawiam się czy ten Czekoladek dobrze dogadywałby się z moją Luną?,,, czy mogę poprosić o jakąś podpowiedx…?,,,
Brownie pojechał już do nowego domku
Jeśli ktoś jest zainteresowany adopcją tego pięknego labka ale ma obawy, wątpliwości to proszę o kontakt, służę radą, pomocą. Niewidomy Lord jest z nami już trzy naprawdę fajne lata. Może jakaś zbiórka na diagnostykę i leczenie Brownie. Renata
dziekujemy bardzo za propozycje wsparcia. Brownie ( obecnie juz FADO ) ma juz nowy domek
Napewno tak i były by szczęśliwe Pozdrawiam
Cudownie. Miejmy nadzieje ze to odpowiedzialna adopcja? Powodzenia Brownie