Wyadoptowany. Biszkoptowy labrador, który przez 8 lat podążał krok w krok za swoim panem, wiernie mu towarzysząc. Zawsze wierny i oddany. Nagle stracił wszystko. Przegrał nierówną walkę ze słabością swojego pana do alkoholu…
Historia Aleksa jest smutna… Przez kilka lat było dobrze – właściciel dbał o psa, chodził z nim na spacery, były zabawy z innymi psami, rzucanie piłeczki, wizyty u lekarza. To było dawno, ale Aleks dobrze to pamięta i bardzo tęskni za takim życiem.
W ostatnich latach wszystko się zmieniło. Spacery stawały się rzadsze i krótsze.. Wyjście z domu zależało od tego, czy pan był w stanie, czy mu się chciało, czy pamiętał. A pamiętał niestety coraz mniej… Aż wreszcie całkiem zapomniał i pies został w mroźną styczniową noc sam – tuż przy zbiegu dwóch ruchliwych ulic. Znaleziony rano przez przechodzącą Osobę – przerażony, zmarznięty pies trafił do schroniska, w którym na szczęście spędził tylko jedną noc. Dzięki pomocy sąsiedzkiej – Aleks został ze schroniska odebrany.
Stan, w jakim jest obecnie były już właściciel Aleksa – absolutnie uniemożliwia jakąkolwiek opiekę nad psem. Pies nie mógł zostać w tym domu dłużej. W starciu z takim przeciwnikiem jak alkohol – Aleks definitywnie przegrał. Szczęściem w tym Aleksowym nieszczęściu jest to, że właściciel – w chwili pełnej świadomości – zgodził się zrzec praw do psa. Aleks trafił pod skrzydła Fundacji Viva, znajduje się obecnie w Domu Tymczasowym.
Aleks (w Domu Tymczasowym nazywany też Olusiem) – to cudowny, bardzo przyjazny i kochający wszystkich ludzi i wiecznie uśmiechnięty labrador. Jest potężny – ma nadwagę, którą musi zgubić. On nie zaznał w życiu głodu – był jednak karmiony w c nieodpowiedni sposób. Aleks jest przykładem psa niezwykle pozytywnego, kochającego cały świat – dorosłych, dzieci, psy – duże i te całkiem malutkie. Nie znamy jednak niestety jego stosunku do kotów. Uwielbia być w centrum uwagi – chce być głaskany, przytulany, chce być jak najbliżej człowieka. Aleks podstawowe komendy, zachowuje czystość, chodzi ładnie na smyczy. Zostaje w domu, nie niszczy. Ze względu na nadwagę – nie jest psem zbyt aktywnym. Zdrowotnie Aleks nie ma większych problemów poza nadwagą, którą w sposób planowy i rozsądny należy zniwelować. Pod skórą w kilku miejscach ma tłuszczaki – na 29 lutego jest umówiony zabieg, mający na celu ich usunięcie.
Pilnie szukamy dla Aleksa domu, w którym będzie traktowany jak członek rodziny, w którym będzie mógł być blisko człowieka, czuć jego dotyk, czuć jego miłość. Domu, który szanuje potrzeby psa i potrafi zapewnić mu godne życie. Szukamy dla Aleksa człowieka, który otworzy dla niego swoje serce, który pokaże temu psu, czym jest bezwarunkowa miłość i odpowiedzialność, który nigdy go nie zawiedzie… Aleks z pewnością odwdzięczy się niezwykłą psią miłością wiernością i oddaniem.
Nie ma żadnych przeciwskazań, by w docelowym domu Aleksa były dzieci – jednak ze względu na gabaryty psa powinny być to raczej dzieci większe.
Wierzymy, że Aleks znajdzie swojego Anioła, z którym zostanie już na zawsze.
Opr: A.Stępień
ALEX znajduje się pod opieką Fundacji Viva, która prowadzi proces adopcyjny.
Link do ankiety adopcyjnej dotyczącej Alexa: adopciaki.pl
Dodatkowe informacje na temat Aleksa: P. Patrycja – 509 762 101 (Fundacja Viva).
Ogłoszenie grzecznościowe.
Życzymy Ci szybkiego znalezienia odpowiedzialnego i kochającego opiekuna.
Trochę za stary