Wymagania Zojki były specyficzne, ale udało się dopasować dom. Wyadoptowana. Minął miesiąc, odkąd Zoja jest z Nami, więc coś już możemy powiedzieć na jej temat.
Zoja to żywiołowa sunia, lecz zaniedbana jeśli chodzi o socjalizację.
Ale zacznijmy od początku 😉 Wesoła, energiczna, kochająca ludzi i psiaki. „PSIAKI” – z Nimi ma problem, ale taki, że nie została nauczona lub korygowana przy witaniu się z Nimi.
Idąc na smyczy, gdy zobaczy psa dostaję szału, skacze i wyrywa się w każdą stronę. Próbowaliśmy coś z tym robić, ale potrzeba na to sporo czasu i trzeba się temu stawić, bo jest to duży problem w utrzymaniu jej na smyczy. Ja osobiście w takiej sytuacji nie mogę sobie z tym poradzić. Poza tym chodzi ładnie na smyczy. Spuszczona z Niej trzyma się człowieka i przychodzi na zawołanie.
Jak każdy młody psiak uwielbia zabawy, szaleństwo w wodzie i kocha zabawki 🙂 Najlepiej byłoby, by trafiła do domu z innym psem, bo uwielbia zabawy z Naszą Labradorką – trochę to rozładowuje przy tym jej energię.
Przez większość czasu jest w ruchu, chociaż przy Naszej Suni nauczyła się, że czas na odpoczynek musi być!
Zna komendę siad, łapa i prawie leżeć 😉 Na zawołanie szuka piłki 🙂
W domu zachowuje czystość od samego przyjazdu, lecz w innych domach zdarzyły się siuśki, do dziś zastanawiam się z jakiego powodu..
W kontaktach z domownikami jest bardzo wesoła, lubiąca być w centrum uwagi, próbuje czasem wchodzić ludziom na głowę, w dosłownym znaczeniu 😛
Jazda samochodem bezproblemowa, chętnie wskakuje do auta i podczas jazdy jest spokojna.
Pod nieobecność w domu nie niszczy, ale podkrada jedzenie, ściągając talerze ze stołu lub otwierając paczki ze smakołykami.
ZOJA NIE MA W SOBIE AGRESJI.
Pozdrawiam Kamila z domu tymczasowego.
Poprzedni wpis: Zoja – czarna, młoda Panienka do wzięcia
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608391927 (Ryszard), 607492249 (Martyna), 889856600 (Małgorzata), 669585207(Katarzyna),
✉ adopcje@labradory.org
Czy Zoja znalazła już dom?
Jest do adopcji
Gdzie przebywa sunia?
Woj. pomorskie
Jak jest z transportem psa?
Po psa z reguły przyjeżdża osoba która adoptuje, czasami jest to transport łączony lub organizowany przez nas, ale za zwrotem kosztów.
Raczej nikt już nie funduje psowi po przejściach przewożenia go przez kilka kolejnych obcych osób.
W jakiej miejscowości znajduje się sunia?
Borsk – woj pomorskie
Czy piesek nadal jest do adopcji?
Czy nadal do adopcji ?