Niedawno pisaliśmy o Umberto, a dzisiaj jest już w swoim własnym domku… w Holandii.
Pani Patrycja obecna właścicielka napisała do nas:
Schronisko Augustów ? Poznań? Holandia ? . Po ok. 1500+ km i w końcu meta! Pierwsza noc w nowym domu za nami;) Od pierwszego momentu Hero (w schronisku Umberto) zachowywał się jakby dobrze znał nas i dom . Z sunią od razu się zakumplowali . Nie bardzo wiedział do czego służy kosteczka i co należy z nią robić , ale koleżanka chętnie wszystko mu pokazuje. Pierwsze spacerki to oczywiście obwąchiwanie każdego centymetra trawki i każdego napotkanego krzaka. Typowy labek – zero agresji, uśmiech od ucha do ucha , a za smakołyki to nawet usiądzie, da łapkę , a jak trzeba to i dwie naraz. To naprawdę świetny psiak, wymaga trochę pracy , ale jesteśmy dobrej myśli. Dziękujemy;)
Poprzedni wpis: Umberto czeka na dom
Pięknie wyglądają razem a a Hero tak radośnie skacze w tej wodzie widać że jest szczęśliwy. Pozdrawiam Pania Patrycje. My też wzięliśmy Granda jeszcze dalej bo do Anglii ale nie żałuję tej decyzji bo on jest taki kochany i zachowuje się tak jakby był z nami od zawsze. Powodzenia piesku. Dobrze że dobra dusza Cię wypatrzyla w tym schronisku:)
No, i fajnie !:) Tak lubię, czyli dobre zakończenia 🙂
Tak powinno być z każdym ogonkiem ze schroniska.Choć żeśmy się nie spotkali osobiście to przesyłam pozdrowienia Pani Patrycjo.