Tasza korpulentna, super spokojna labradorka odeszła…

Labradorka Tasza

Za tęczowym mostem.

Dziś po tygodniowej walce Taszka nas opuściła… ;( walczyliśmy do końca ale Taszki organizm już nie dał rady…

Przestała jeść, pić i nie chciała chodzić, weterynarz twierdzi że powstało zapalenie trzustki, ostatnie trzy doby były straszne, walka o jej życie ale już było za późno…

Poprzednie wpisy:
Tasza, Dexter i Roksana ❤
Witamy na naszym pokładzie kolejne psie nieszczęście, które dzięki Waszemu zaangażowaniu i OGROMNEJ pomocy udało się uratować!
Tasza – labradorka do adopcji

Tasza, labradorka do adopcji Tasza, labradorka do adopcji Tasza, labradorka do adopcji Tasza, labradorka do adopcji Tasza, labradorka do adopcji Tasza, labradorka do adopcji Tasza, labradorka do adopcji Tasza, labradorka do adopcjiTasza, labradorka do adopcjiTasza, labradorka do adopcjiTasza, labradorka do adopcjiTasza, labradorka do adopcjiTasza, labradorka do adopcji

6 thoughts on “Tasza korpulentna, super spokojna labradorka odeszła…”

  1. Jak można po 11 latach tak po prostu oddać psa? Straszne!!!! Też mam labradora. Ma 7 lat. Zaczyna mieć problemy ze stawami. Będę go nosić na rękach ale nigdy nie oddam. Dramat.

  2. Tez mamy labradorkę lat 16, tez ma problemy ze stawami od 5 lat i problemy z chodzeniem. Pieska należy przede wszystkim odchudzić o jakieś 10-12 kg . Będzie mu lżej i właścicielom również , by ewentualnie pomóc mu na schodach. Pozdrawiam

  3. Bardzo współczuję, widać, że taka kochana sunia – niunia z niej była, badania naukowe dowiodły, że więź człowieka z psem bywa tak mocna, że jak się rozstają, zwiększa im się tętno i uspokaja jak się znowu widzą, że ich serca biją podobnym rytmem, dlatego to musi być naprawdę jedno z najgorszych przeżyć, odejście takiego przyjaciela :(((

  4. Są czasem sytuację w których trzeba się pozbyć z domu zwierzaka alergie
    Lub piętra nie do pokonania dla chorych łapek
    Ale są ludzie którzy tracą labki? i tak bardzo tęsknią że biorą staruszki ❤
    Bo to 40 kilogramowe ogromne serca ,które sie nie da nie kochać
    Oczęta żebrające o kawałek ludzkiego jedzenia latające po domu ze smyczą w zębach bo się spacerek należy
    Bo są… bo chrapią bo żyją
    Prawie wszystkie są takie same tusze kolor płeć i wiek
    Nie ma znaczenia
    Nie noście żałoby długo po ukochanym labku
    Weźcie nastepnego?
    Szkoda czasu na tęsknotę
    Następne czekają w kolejce na dobre serducho
    Pozdrawia miłośniczką labków

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *