Wyadoptowany. Bardzo powoli wraca do zdrowia.
Domek tymczasowy u Pani Ani:
22.12.2017r.
U nas wszystko dobrze. Chłopaki się tłuką kołnierz rozwalili. Rana sucha nie leje się już. Sali dostaje jeszcze antybiotyk witaminy i leki na wspomaganie systemu immunologicznego Czuje się już całkiem dobrze. Jest słodziak nie z tej ziemi
Podpiera się delikatnie. Czasami nawet naprzemiennie uda mu się stanąć ale bardzo rzadko.
23.12.2017r.
Łapka bez zmian. Podpiera ale ciągle oszczędza. Niestety wczoraj Roki zadrapał mu powiekę. ?Byliśmy u weta bo bałam się że coś z okiem na szczęście rogówka cała i dostał kropelki do oka. Poza tym apetyt dopisuje. Spacery krótkie szybkie siku i kupa. Jesteśmy w przedświątecznym ferworze ?
24.12.2017r.
Dziś Salik nie staje na łapkę ;-( nie wiem co się dzieje. Wczoraj wszystko było Ok. Może pogoda ;-( Rana jest zagojona. Cały dzień odpoczywał.
Humory dopisują.
25.12.2017r.
Z łapką jeden dzień było gorzej. Może pogoda może gdzieś sobie uraził. Kupiłam kwaśną wodę w żelu. Łapkę malowaliśmy i od wczoraj znowu delikatnie podpiera się na łapce. Niestety wciąż w kołnierzu ponieważ jak tylko zdejmę to zaczyna się lizanieSalinek dopomina się jedzenia i uwagi głośnym szczekaniem
Zbieramy na operacje i rehabilitację Saliego:
KONTO DO WPŁAT DLA LABRADORY.ORG
PKO BP 39 1440 1185 0000 0000 1729 5136
z dopiskiem SALI
Wszystko o Salim w poprzednich wpisach:
LABRADOR SALI DZIĘKUJE ZA POMOC
LABRADOR SALI – JESZCZE W LUBLINIE
SALI – LABRADOR WIECZNY TUŁACZ – ZNOWU W LUBLINIE
SALI – LABRADOR WIECZNY TUŁACZ
SALI – LABRADOR WIECZNY TUŁACZ – PIERWSZA DOBA PO OPERACJI (+film) SALI – LABRADOR WIECZNY TUŁACZ PUKA DO LUDZKICH SERC
Labrador Sali – wieczny tułacz – wyruszył w daleką drogę cd.
Labrador Sali – wieczny tułacz – wyruszył w daleką drogę
SALI, LABRADOR – WIECZNY TUŁACZ Cd.
SALI, LABRADOR – WIECZNY TUŁACZ POTRZEBUJE PILNIE DOMU
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608 391 927 (Ryszard), 607 492 249 (Martyna), 509 267 878 (Monika),
✉ adopcje@labradory.org