Wyadoptowany. W takich warunkach Rocky mieszkał. Teraz szuka prawdziwego domku.❤️

Rocky jest jednym z naszych 4 podopiecznych uratowanych w interwencji z pseudohodowli. Z tych wszystkich prawie zagłodzonych psów, Rocky był w najlepszym jeszcze stanie. Ten rosły labrador ważył w chwili interwencji tylko 25 kg. Rocky to smutne życie ma już za sobą. Obecnie jest w naszym domu tymczasowym, gdzie pod troskliwą opieką nabiera sił, robi ogromne postępy i świetnie dostosowuje się do warunków, których nigdy nie zaznał. Obecnie waży 32 kg. Jest labkiem bardzo przyjacielskim, inteligentnym, ogromnie spragnionym człowieka, jego głasków, miziania, podstawia ciągle głowę, uszy, kładzie się na plecach do głaskania brzucha. Kocha ruch, bieganie, spacery, raczej dobrze radzi sobie z chodzeniem na smyczy. Może zamieszkać z kotem i suczkami. Przy doświadczonym opiekunie na pewno mógłby zamieszkać z samcem bowiem nie ma wobec nich agresji. Pod nieobecność opiekuna zostaje w domu z suniami i kotem, nie niszczy, nie awanturuje się, natomiast jedzenie i śmieci muszą być przed nim dobrze zabezpieczone.

Szukamy dla Rockiego troskliwego domu w którym opiekunowie będą pracować z psem, dadzą mu poczucie bezpieczeństwa, zapewnią mu odpowiednią dla jego temperamentu dawkę ruchu. Jest pojętny, szybko się uczy a ta niezwykła wprost otwartość na pracę z człowiekiem, rokuje na super psiego przyjaciela.
Rocky jest odrobaczony, zaszczepiony, zachipowany, wykastrowany.
Przebywa niedaleko Warszawy.

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.