Jest wręcz nieprzyzwoicie fotogeniczna!?!?!!? I mało tego uwielbia pozować do zdjęć bo jak tylko chcę zrobić fotkę innemu szczylowi to wpycha swój tłusty tyłek przed obiektyw.
Co do imienia Pelasia bo to taki 8-miesięczny jełopek, któremu czego jak czego, ale Gracji brak na pewno. Powiedziałabym, że jest troszkę nieokrzesana – biega, taranuje co tylko stanie jej na drodze, skacze, cieszy się jak wariatka, uwielbia się bawić i jest obecnie największym szczeniakiem ze stada i najbardziej nierozgarniętym, małe wypłosze nawet ją ustawiają. Ma baaaardzo duże pokłady radosnej energii. Pelasia stała się bezdomna nie przez porzucenie, a przez śmierć. U pewniej starszej Pani pojawił się znajomy starszy Pan z tym czarnym tłuszczem oraz z prośbą, aby przez kilka dni/tygodni zaopiekowała się psiakiem na czas jego pobytu w szpitalu… Niestety ze szpitala już nie wrócił Wtedy starsza Pani zwróciła się z prośbą o pomoc do Kasi i tak przez jej ręce Pelaśka trafiła do mojego dt.
Sunia będzie sporych rozmiarów, jest wesoła, nieagresywna, zapatrzona w człowieka. Szuka wspaniałego domu z większą ilością ruchu niż 3×15 min…
Dt koło Radomia z możliwością dowozu kontakt tel 695 562 692 mail: pandora333@op.pl
Ogłoszenie grzecznościowe.
Czy to czysta labkowa panna?
sunia jest w schronisku, to ogłoszenie grzecznościowe, proszę się tam dowiadywać.
jak nie ma papierów to zawsze to pies w typie rasy
A co to za różnica czy czysta czy zmieszaną? Jest piękna i mądra i tylko to się liczy. Zawsze miałam mixy i były to najlepsze psiaki ever!
Pelasia jest super taka mądra cwaniara tym bardziej, że zarówno wyglądem jak i opisem przypomina moją niestety już byłą sunie (mix – miała 15 lat.)
Oglądam fotki ze łzami w oczach wspomnienia wróciły i jeszcze bardziej brakuje mojej suni – takiej psotki rozrabiaki.