Nie ma w sobie szaleństwa typowego dla labradorów, raczej spokój i zrównoważenie.

OREGANO – jeśli myślicie, że jest zwykłym, czarnym prawie-labem, których sporo tutaj zamieszczamy – nic bardziej błędnego. To znaczy prawie-labem z pewnością jest, ale dał się zapamiętać z innej strony. Wyprowadzony z kojca na zewnątrz, wykorzystał chwilową uwagę osoby, która go trzymała na smyczy, po czym podszedł do niej grzecznie, spokojnie podniósł nogę i – …efekty możecie zobaczyć na zdjęciu. Co prawda został w zamian potraktowany głośnym, soczystym przekleństwem, ale co skorzystał, to jego. Mądry i zaradny pies, prawda? Jest przy tym psem bardzo miłym i przyjaźnie usposobionym do człowieka. Nie ma w sobie szaleństwa typowego dla labradorów, raczej spokój i zrównoważenie. A może tak naprawdę jest to smutek bezpańskiego psa, który łaknie kontaktu z człowiekiem, próbując go zatrzymać przy sobie na dłużej – bezskutecznie. Oregano ma ok. 4 lat. W schronisku przebywa od czerwca 2018r.
KOJEC: IV – 37
NR: 11208
Pies przebywa w schronisku w Radysach.
Kontakt: psyzradys@gmail.com (e-mail DO WOLONTARIUSZY),
TEL. DO SCHRONISKA (w godz. 10-16): 506-992-313 , 506-713-343
Przed przyjazdem do schroniska prosimy zadzwonić i upewnić się, czy konkretny pies nadal tam przebywa (podając imię, kojec i numer)
Kontakt w sprawie transportu: tel. 698-616-250 (Patrycja)

Ogłoszenie grzecznościowe.