Wyadoptowana. Na kanapie, na posłaniu, na kolankach u pani, w parku i na łące – to tylko niektóre miejsca, w których młoda labradorka powinna pędzić radosne życie.
Molly niestety tych miejsc nie zna – jej życie jest o wiele smutniejsze. Molly ma 11 miesięcy, a w sercu szczenięcą beztroskę – niestety jej biszkoptowe ciało jest przywiązane łańcuchem przy budzie. Sunia okazała się niechcianym prezentem, przeszkadza, chętnych do opieki nad nią brakuje. Choć jest zdrowa i jak na labradora przystało – energiczna i łagodna, zamiast poznawać świat, spędza dnie na uwięzi, nie mając odpowiedniego schronienia. Szuka dobrego domu, w którym zazna życia wśród ukochanej rodziny. Kto pokaże jej psią wolność: zamieni łańcuch na smycz, dreptanie przy budzie na długie spacery, a twarde deski na ciepły kocyk?
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 607492249 (Martyna), 608391927 (Ryszard), 889856600 (Małgorzata), 669585207(Katarzyna),
✉ adopcje@labradory.org
jest mozliwosc adopcji w okolice Radomia
Sunia będzie w okolicach Radomia w domu tymczasowym
Jeśli nikt się nie zgłosi w ciągu najbliższych dni po sunię na terenie PL, proszę o kontakt Pani Moniko.
Mogę adoptować od zaraz. Jest prześliczna. Zakochałem się:) Co za de… takiego psa zapina na łańcuch. Mam w domu już kundelkę i dwie kotki z adopcji, i działkę 1500 m kw. Mają „pole” do popisu, Grodzisk Maz. Proszę o koooontakt, 603862086.
Chętnie zaadoptujemy 😉
Ludzie jesteście cudowni! Musiałam to napisać, częściej niestety słyszę o złu jakie ludzie człowiek wyrządza zwierzętom,a tu z rana taki pozytyw, tyle osób chce Ją adoptować. 🙂 🙂 🙂
Mam nadzieję, że dziewczyna będzie już dzisiaj w nowym domu. 🙂