Wyadoptowany. Marzy nam się, żeby ktoś go szczerze i bezwarunkowo pokochał .
Kochany człowieku? Nie mogę Ci wiele obiecać ale przyrzeknę, że pokocham Cię całym swoim psim serduszkiem i nie opuszczę aż do śmierci. Będę widzieć Twoją twarz w swoich snach i codziennie szukać Twojego zapachu. Twój głos będzie dla mnie drogowskazem a ciepła dłoń na mojej głowie największym darem, jaki mogę dostać od losu. Mogę Ci obiecać, że będziesz całym moim światem, ale to Ty zdecydujesz, czy zechcesz mnie wpuścić do swojego. Pewnie to chciałby Misiak powiedzieć gdyby tylko mógł .
Misiu został porzucony w największe mrozy i zabezpieczony przez dwoje młodych ludzi. Gdyby nie ich pomoc, to pewnie dzisiaj już by go nie było . Na szczęście miał przy sobie psiego anioła, który nie pozwolił mu odejść. Misiu jest typem „psa niewidzialnego”. Jest ufny i wyjątkowo grzeczny. Nie sprawia żadnych kłopotów, nie stwarza problemów. Jest pocieszny, spokojny i zrównoważony. To totalny pacyfista, który kocha cały otaczający go świat. Bardzo lgnie do człowieka i jest wdzięczny za każdy miły gest i każdą okazaną uwagę. Misiu świetnie odnajdzie się w spokojnym domu. Chłopak na pewno nie jest już typem sportowca więc nie potrzebuje wielogodzinnych maratonów ani wyszukanych zabaw. Wystarczy mu spokojny spacer albo dom z ogródkiem. Nie jest psem, który się nudzi i szuka sobie zajęć. Nic nie niszczy, nie kopie dołków i nie gryzie zabawek. Potrafi ładnie chodzić na smyczy. Kontroluje czystość. To taki pies IDEALNY, którego największym marzeniem jest mieć swojego człowieka ,,na zawsze”.
Ciepły dom, kochająca rodzina i pieszczotliwy dotyk, tylko tyle brakuje mu do szczęścia. Marzy nam się, żeby ktoś go szczerze i bezwarunkowo pokochał bo on bardzo na to zasługuje. Jest słodkim, bardzo proludzkim niedźwiadkiem, dla którego największym szczęściem jest bliskość człowieka. Może gdzieś jest jakaś fajna rodzina, która pozwoli Miśkowi na spokojne i beztroskie życie, a on w zamian odda to co ma najcenniejsze, czyli całego siebie. Prosimy otwórzcie dla niego swoje serduszka
Obecnie Misiu przyjmuje leki na tarczycę i suplementy na stawy. Przebywa w Krakowie ale do kochającego domu będzie mógł pojechać wszędzie.
Ogłoszenie grzecznościowe.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o wypełnienie formularza zgłoszeniowego.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Wiadomo jaki ma Misiu stosunek do kotow?
Cudoo..mam Kamusie..zaadoptowana 2 lata temu…cudo swiata. Kocham ja ponad zycie. Bardzo chcialabym zaadoptowac Misie..ale teraz musze pomoc mojej Kamuni. Pomözcie jak mozecie kochani..nie ma nic piekniejszego jak psia..suni Milosc i wdziecznosc. Sciskam cieplutko wszystkich ,ktorzy pomagaja naszym czworonoznym Przyjacielom
Do Norwegii tez pojedzie? 😊 jaki ma piesek stosunek do psow i kotow?
Wczoraj uspałem swoją ponad 15 letnią labradorke , jak się wyryczę i mi przejdzie ,to się do was zgłoszę . Tym bardziej że będę miał dom z ogrodem.
Też musieliśmy uśpić naszą 15 letnią labcię. To było 2 lata temu i co? Jest smutek i żal do tej pory. Adoptowaliśmy w zeszłym roku 9 letnią schorowaną bidulę. Daje nam dużo radości mimo swoich ułomności.
Mamy segment z ogrodem. Chętnie pieska weźmiemy. Tym bardziej, że też lubimy spokój i na maratony się nie nadajemy.
Czy piesek jest nadal do adopcji, bo ktoś chciał go przygarnąć?
Bylibyśmy zainteresowani, 3 tyg temu odeszła nasza ukochana labka Molly, jest strasznie smutno i pusto