Pozostał na stałe w domu tymczasowym.

MANGO – ok. 1,5 roczny labrador, jest przeuroczym, rozbrykanym, ale już znającym swoje miejsce w szeregu psem. Zna podstawowe komendy, umie pięknie chodzić na smyczy, jest niezwykle towarzyski, ale bardzo ostrożny w stosunku do mężczyzn. Być może źle mu się kojarzą. Jak każdy młodziutki labek kocha bawić się, rozrabiać, jeść i spać. Jest ciekawy całego świata, umie rozdawać mokre całuski. Ogromny przytulas i pieszczoch. Wczoraj został wykąpany i opiekunka Mango mówi, że czarnulek pachnie zjawisko cynamonową owsianką
Zachowuje czystość w domu, umie sygnalizować wyjście na załatwianie swoich potrzeb.
W stosunku do psów super przyjacielski, stosunku do kotów nie znamy, jeszcze nie było możliwości sprawdzić.
Mango jest już po pierwszej wizycie u weterynarza, w klinice istny psi anioł, pozwolił sobie bez żadnego protestu zrobić wszystkie badania. Jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany.
Szukamy dla Mango aktywnego domu, chętnie z ogrodem, najlepiej z bez małych dzieci, bo Mango to taki duży labradorowy niedźwiadek i w rozbrykaniu może być nieroztropny.

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.