Wyadoptowany. On nie potrzebuje widzieć człowieka, aby go pokochać. Żadne schody nie są mu straszne.
Dziękujemy bardzo Pani Krysi i jej synowi za transport Lorda z Radomska Mąkoszyc k. Opola. Pani Krysia zdecydowała się też być domem tymczasowym dla Lordzika.
Pierwsze spostrzeżenia: jest bardzo grzeczny, w samochodzie zachowywał się OK. Aktualnie poznaje nowe otoczenie, nie straszne mu są schody (co widać na zdjęciu). Lubi trzymać się człowieka, czuje się wtedy pewniej. Przeniesienie go z kojca do domu poza poprawą egzystencji powinno przyczynić do lepszego poznania psa i zwiększyć szansę na jego adopcję.
Musimy zrobić mu badania krwi. Ma lekką niedowagę i dużo pije. Zostanie zaczipowany (dziękujemy Pani Magdzie za chip). Lord potrzebuje obrożę przeciwkleszczową, najlepiej Foresto. Czy ktoś chciałby zrobić temu biedakowi prezent?
Poprzednie wpisy:
Lord, niewidomy labrador, który bardzo potrzebuje domku
Labrador szukający ślepej miłości człowieka
Znaleziono labradora w kiepskim stanie
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 608 391 927 (Ryszard), 607 492 249 (Martyna), 509 267 878 (Monika),
✉ adopcje@labradory.org
Gdzie jest piesek? Na jakie konto można wpłacić pieniądze na obrożę?
Pies jest w Mąkoszycach pod Opolem. Bardzo dziękujemy za chęć kupna obroży. Proszę w tej sprawie o kontakt tel 608391927 lub adopcje@labradory.org