Województwo śląskie.
Ktoś uwiązał suczkę w lesie przy Stawie Wąwoz. Poznaje ktoś czyja to może być sunia?
Źródło: Facebook
Miejmy nadzieję, że ten kto to zrobił poniesie odpowiedzialność.
Województwo śląskie.
Ktoś uwiązał suczkę w lesie przy Stawie Wąwoz. Poznaje ktoś czyja to może być sunia?
Źródło: Facebook
Miejmy nadzieję, że ten kto to zrobił poniesie odpowiedzialność.
Drań skończony! Już ja bym go przywiązała w tym lasku… Popytam solidnie jak będę w Świętochłowicach, bo jestem z Chorzowa. Ochh…. Taka ciudna suńcia…pewnie nie wiedziała co się dzieje, biedulka…:(
Takie zdjęcia nasuwają mi tylko jedną refleksję, jaki świat byłby piękny, dobry i ciekawy gdyby nie było na nim ludzi, takich jak właściciel tego psiaczka i jemu podobnych. Otuchy dodaje tylko myśl, że każdy uczynek do człowieka wraca. Właścicielu tego cudnego czworonoga, spójrz w domu, w lustro i zobacz jak wygląda zło.
A mnie najbardziej denerwuje, że coś takiego uchodzi na sucho!! Zostawić przyjaciela, który kocha na śniegu przywiązanego do drzewa w środku lasu!! To jest jakieś średniowiecze i powinno się takiego kogoś potraktować tak jak skazańców w średniowieczu!!
Skandal! Mam nadzieję, że będzie mu to oddane!!!
A mnie najbardziej denerwuje, że takie coś uchodzi na sucho!! Porzucenie przyjaciela, który nas kocha, w zimnym ciemnym lesie, na śniegu i jeszcze przywiązać go do drzewa na długość pół metra! To jest bestialstwo!!
Widząc takie sceny wstyd mi, za rasę ludzką. Wsyd mi, że sprawcą tego jest człowiek. Wstyd mi, że ta osoba chodzi bezkarnie, wstaje i je jak gdyby nic śniadanie, idzie jak zwykle do pracy, potem obiadek, kolacja, następnie kładzie się jak zwykle do swojego ciepłego łóżeczka i nawet przez sekundę nie pomyśli o sobie, że jest zwykłym zbrodniarzem i wynaturzeniem ludzkim. Pewnie rano patrzy zadowolony w lustro i uśmiecha się dumnie do swojej twarzy, jaki to on jest pomysłowy pozbywając się w ten sposób męczącego jego egoistyczną egzystencję stworzenia. Pewnie opowiada historię, że pies mu zaginą z podwórka, może ktoś ukradł albo gdzieś pobiegł i słucha współczujących mu znajomych z totalną znieczulicą, że to on sam jest sprawcą okrucieństwa. Uważam, że ta osoba musi mieć poważne zaburzenia osobowości i patologiczne zmiany. Jeżeli jest zdolna wyrządzić krzywdę psu to i wobec człowieka nie miałaby skrupułów. Na pewno takie zdjęcia je cieszą, nie obrzydzają jak nas. To co mnie w takich historiach przeraża to, że ta osoba chodzi po wolności i czerpie z życia równolegle w tym samym czasie, gdy to zwierzę uwięzione umiera…
Kim trzeba być, żeby tak postąpić, co trzeba mieć w głowie, żeby wpaść na taki pomysł ….. to nie może być przecież Człowiek !!!!!!!!
A jednak …. tylko dwunożny zwyrodnialec może zgotować taki los bezbronnemu stworzeniu.
Bardzo mi smutno i ….. wstyd, tak wstyd, jak ujęła to Maja od Hery&Hathor, wstyd, ze kara nie dosięgnie TEGO potwora…..
Co stało się z sunią? Zabezpieczona?
Z wypowiedzi na Facebooku wynika, że tak