Przedstawiamy Kefira, naszego nowego podopiecznego, około 7 letniego biszkopta w typie labradora. Na życie nigdy nie mógł patrzeć przez różowe okulary i nie pamięta już chyba czasu gdy mieszkał w domu. W wieku kilku miesięcy został wydany przez opiekunów na wieś, bo szczeniak szybko wyrósł a dzieci nabawiły się nim. Pies potrzebował spacerów, aktywności a nikt nie chciał mu tego zapewnić. Zamieszkał w budzie i miał do dyspozycji malutki obszar do poruszania się gdzie załatwiał swoje potrzeby, które były rzadko sprzątane. Nie traktowano go jak członka rodziny – wyrzucano go z domu gdy chciał do niego wejść. Nikt nie chodził z psem na spacery, nie przytulał i nie głaskał. Taka wegetacja Kefira trwała ok. 6 lat. Gdy opiekunka psa – starsza pani zachorowała i opuściła dom na stałe Kefir został sam w malutkim zagrodzeniu z rozpadająca się budą. Ktoś 2-3 razy w tygodniu przynosił mu podobno jakieś jedzenie. Jednak wody do picia miał ciągle za mało, w zimie wszystko zamarzało. Tak było do ubiegłego tygodnia, wtedy diametralnie odmienił się los Kefira. Labradory.org zostały powiadomione o losie psa i poproszone o pomoc, której oczywiście nie mogliśmy odmówić.
Nasz Kolega, który pojechał tylko wstępnie zobaczyć psa i warunki w jakich mieszkał gdy ujrzał piętrzące się odchody i zamarzniętą w brudnym garnku wodę, postanowił z miejsca go stamtąd zabrać. Kefir jest obecnie w cudownym domu tymczasowym w Warszawie gdzie dzięki doświadczeniu i ogromu serca opiekuna, pana Andrzeja i jego dwóch wspaniałych labradorek Koko i naszej byłej podopiecznej Trixi, Kefir nadrabia braki w obcowaniu z człowiekiem i psami i robi niesamowite wprost postępy. Labek jest po wstępnych badaniach weterynaryjnych, został odrobaczony, w przyszłym tygodniu czeka go szczepienie i diagnostyka krwi. Pies jest bardzo grzeczny, zarówno w domu, jak i na dworze. Zachowuje czystość. Jest bardzo zrównoważony, szybko się uczy komend lubi jazdę samochodem, grzecznie zostaje sam. Coraz lepiej spaceruje na smyczy.
Bardzo cieszy się z bliskości człowieka, której tak bardzo mu przez te wszystkie lata brakowało. Już wkrótce będziemy szukać dla Kefira stałego, prawdziwego domu, w którym będzie szanowany i kochany.
Kefir przebywa obecnie w domu tymczasowym w Warszawie.
Zapraszamy na film:
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Cudownie, że go uratowaliście. Jesteście wspaniali ! Taki piękny labik, nawet nie wiedział co to kontakt z innym psiakiem
Drogie Panie a jak z adopcja do DE czy jest możliwość.
Ola
Jeśli będzie możliwość sprawdzenia domku przed adopcja psa ( wizyta przedadopcyjna ) to można rozważyć adopcje. Ale nie wchodzi w grę wysyłanie psa transportem.
Czy ogłoszenie jest jeszcze aktualne ?
I znów kolejne życie odeszło ?????? tak mi przykro . Spłakalam
Się jak bóbr …