Ida ze swoją starszą „siostrzyczką”.
…dzień – jak co-dzień – szału nie ma Kochani 😉
Spacerki, jedzonko o czasie, którego nikt mi nie zabiera, czasem coś podjem siostrze, ale to nie afera. Krzysiek nas wyprowadza- ooo- na sznurku bardzo długim i wciąż mi powtarza – „IDA WRÓĆ, IDA WRÓĆ”, a jaa – czasem wracam i wtedy dobrótką mnie nagradza 🙂
W łikendy jeździmy tam – gdzie wody więcej niż pełen dzban i piaaachu- caaały ogrom- wtedy zaczynam swój pogrom 🙂
Bawię się i szaleję jak szczeniak mały – tak wygląda psi świat- prawie 😉 doskonały.
A po wszystkich szaleństwach i wariackich wybrykach słodko pod kocykiem oczka swe zamykam.
Jestem już spokojna i niczego się nie boję. Choć czasem zapominam, że już nic mi nie grozi i wystraszam się trochę gdy hałas do mych uszek dochodzi a słuch mam baardzo dobry i uczę się wciąż – dnia każdego, że człowiek to BEZPIECZEŃSTWO a nie coś złego
Poprzednie wpisy:
Labradorka Ida jest poważnie chora, potrzebuje pilnie Waszej pomocy! – nieaktualne
Labradorka Ida, nasza nowa podopieczna – nieaktualne
Moja Piękna <3 Tęsknimy za Tobą 😉
Ściskamy Kami i lizu-luzu od Idy
Bardzo miły Psi Świat 🙂
Zdjęcie w lesie jest Art ! 🙂