Tylko cztery miesiąca życia w raju… Dlaczego tak krótko… dlaczego los jest taki niesprawiedliwy ?
W połowie marca zamieszkała ze wspaniałymi ludźmi. Niestety starość i choroby nie pozwoliły jej dłużej żyć i cieszyć się kochającymi ją ludźmi.
Pragniemy poinformować, że stareńka labradorka Funia pojechała dziś do domu, a co najwspanialsze, do domu stałego!! Jej Opiekunami został p. Jacek z żoną, którzy nieco ponad rok temu przygarnęli biszkoptowego Kacperka.
Nasza radość i wdzięczność są przeogromne, podobnie jak ogromne jest szczęście Funi, starowinki, która straciła dom, a dzięki dobroci drugiego człowieka, zyskała go.
Opiekunom Funi i samej suczce życzymy wszystkiego, co najlepsze. I pamiętajcie, dobro naprawdę powraca.
Dziękujemy:
-
- Pani Ewie z Łodzi za serce okazane suni.
- Pani Monice z Hotelu Centrum Zwierzak w Łodzi za opiekę na sunią.
- Panu Jakubowi z Łodzi za transport suni do domu stałego.
- Poprzednie wpisy:
Funia – labradorka, która wciąż ma marzenia ❤️
Funia, starsza pani prosi o dom ❤️
Zasnęła w nowym domu:
Udało się? To cudowna wiadomość. Dziękuję tym Aniołom, które postanowiły dać dom Funi, za ich serce i dobroć. Funia da Wam wiele radości i miłości. Wszystkich Was gorąco pozdrawiam, jesteście cudowni ? A Wam kochane „labladory. org” dziękuję za to że jesteście.
Dziękuję Panu i żonie jesteście kochani ? i uściski ?
Pięknie ? Tacy ludzie przywracają wiarę, super, że jesteście, Funia wygrała los na loterii – samych cudnych dni! ?
Kochana Psinko bądź szczęśliwa. Kochani, dobrzy, aby szczęście Was nigdy nie opuściło ❤️❤️❤️❤️
Cudowna wiadomość. Wszystkiego co naj dla Funi i nowych wspaniałych właścicieli.
Panie Jacku i Pani Żono – jesteście wspaniałymi, cudownymi LUDŹMI ! ….T co robicie na pewno do Was wróci zwielokrotnione !!!! … Wszystkiego najwspanialszego życzę dla Państwa i zaadoptowanej dziewczyny 🙂
Tak przykro…ale Funia zaznala milosci I dotyk ludzki dzieki wspanialym ludziom…Tak bardzo boli… Biegaj Kochana z moim Grandziem.. Tule Panstwa..