Sally wyadoptowana. Zawodniczki: Sally, która czeka na swój wspaniały dom i Masza, już wyadoptowana. Fotorelacja z meczu i list od Sally.
Na wstępie list od Sally:
Cześć, tu Sally….Mam nową piłkę, dostałam od Maszki:)))….Mam swoją michę, materacyk i chrupki….Ukradłam ostatnio pasztet, ale położyli go tak nisko,że myślałam, że dla mnie….Bardzo lubię jeść, nie rozumiem dlaczego Oni mówią, że nie wolno tego robić bez przerwy:((…….Bardzo lubię się przytulać i chociaż przytulają mnie tu ciągle, to jednak już bym chciała mieć swój domek….Taki z dziećmi i drugim pieskiem do zabawy….Koty też mogą być, nie gonię, w sumie są całkiem fajne…. Troszkę chorowałam na uszka i miałam jakieś brzydkie plamy na sierści, ale pan doktor dał mi lekarstwo i już mi przeszło…Ciotki bardzo o mnie dbają i mówią mi, że jestem śliczna….I bardzo grzeczna …I chociaż bardzo je lubię, to jednak coraz częściej wyglądam przez okno kiedy przyjedzie po mnie Mój Własny Ludź i zabierze mnie do Mojego Własnego Domku….Obiecuję ,że nie zjem już więcej kurczaka razem z serwetką….Całuję mocno , Salcia:*
Poprzednie wpisy:
Sally – super grzeczna dziewczynka do adopcji
Sally – czarna księżniczka
Sally – czarna labradorowa piękność
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
☎ 889856600 (Małgorzata), 608391927 (Ryszard), 607492249 ,(Martyna), 669585207(Katarzyna),
✉ adopcje@labradory.org
Migawki z meczu
Rzut sędziowski:
Zażarta walka o piłkę:
Masza przejmuje piłkę:
Kilka chwil i piłkę ma Sally:
Przerwa w połowie meczu:
Druga połowa meczu równie napięta, na trawie z piłką bryluje Masza:
Pod koniec drugiej połowy Sally porywa piłkę i jest na prowadzeniu:
Zwycięstwo Sally, piłka zdobyta:
Radość zwycięstwa i oczekiwanie na smaczka:
Triumfalny powrót do domu:
Cudne zdjęcia i super sunie.