Chcemy się z Wami znów podzielić dobrymi nowinami.
Nasz podopieczny Daglas nie czekał długo na swój wymarzony domek. Jego ciepłe, pełne oddania oczyska ujrzała Pani Ola z Rodzinka i stwierdziła, że to jest TEN pies i tak Daglas udał się w podróż swojego życia – z Podkarpacia aż na Kaszuby. Tą długą podróż zniósł niezwykle dobrze, był bardzo grzeczny.
W domku powitała go sunia Jessi i jak widać na załączonych fotografiach, psy rozumieją się wyśmienicie. Daglas jest bardzo mądrym, pogodnym, posłusznym psem, pięknie chodzi na smyczy i będzie z pewnością wspaniałym przyjacielem całej Rodzinki.
Dziękujemy wszystkim za trzymanie kciuków za Daglasa, opiekunom w hoteliku, szczególnie pani Dianie za doprowadzenie tak wychudzonego psa do dobrej kondycji, Pani Elżbiecie Gross za przesłanie karmy do hoteliku, gdzie był pies przed adopcja. Do przesłanej karmy, pozostawionej nieopatrznie w zasięgu psów, dobrał się Daglas z kolega i spałaszowali prawie wszystko, także opiekunowie obawiali się sensacji żołądkowych, a piesy miały boski, pełen błogiego obżarstwa dzień.
Życzymy wszystkim cudownych dni z Daglasem i zawsze będziemy się cieszyć z przesyłanych informacji o postępach naszego podopiecznego.
Poprzedni wpis:
Daglas, niedługo będzie do adopcji – nieaktualne
Daglas, wychudzony labrador pilnie szuka domu tymczasowego
Super gratulacje:) Czekamy na więcej relacji. Pozdrawiam Monika z Grandem