Sunie są naprawdę śliczne, kochane, a przede wszystkim spragnione zainteresowania i miłości.
Starsza ma 9 lat jest biszkoptowa, ma na imię Bianka. Czarna, ma na imię Betty i jest ma 7 lat.
Obie sunie z pewnością rodziły (prawdopodobnie nie raz), co widać po wyciągniętych sutkach. Nie są wysterylizowane. Obecnie mieszkają w budzie, ale wystarczy podejść do ogrodzenia, a natychmiast obie przybiegają i liżąc po rękach czekają na głaskanie.
Sunie są zakochane w ludziach, co okazują już przy pierwszym spotkaniu. Są też pełne życia i radości. Co istotne, ich tylne nóżki są zdrowe. Jeśli chodzi o nastawienie do innych psów, to na podstawie jedynie krótkiego spotkania z półtoraroczną sunią można powiedzieć tyle, że Betty była chętna do zabawy, Bianka natomiast warknęła na namolną (to należy podkreślić) koleżankę.
Pomagamy w znalezieniu domu.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Gdzie sunie teraz przebywają? Czy jest już ktoś chętny do wzięcia obydwie? czy tolerują koty?
W okolicach Warszawy